A jak to jest pięknie skomponowane! Również kolorystycznie - dwie małe plamy koloru i zima, zima... Podoba mi się, choć samą zimę darzę bardzo... chłodnym uczuciem :-)
Podobno zima idzie, nawet pędzi, więc może i kartka z kalendarza okaże się prorocza... Przepraszam, ostatni tydzień byłam okropnie zajeta pozablogowo, ale już się zbieram:)
Wszystkim dziękuję pięknie za komentarze, bez nich blog nie byłby tym, czym, mam nadzieję, jest - rozmową. Staram się odpowiadać na bieżąco, czasem jednak nie mogę, ale zawsze - chcę;)
Wygląda pięknie ale i zimno :)
OdpowiedzUsuńLuty bardzo śnieżny, ale pozwala podziwiać piękne miejsca :)
OdpowiedzUsuńKonkretna zima. Co to za wieża?
OdpowiedzUsuńfalnie zimowe :)
OdpowiedzUsuńEch, jaka piękna zima :-) Na szczęście ja swoją w tym roku już znalazłem :-)
OdpowiedzUsuńIdzie luty, no to podkuwamy buty!
OdpowiedzUsuńnie ma takiego miasta Londyn, jest Lądek, Lądek-Zdrój.
OdpowiedzUsuńTo co mi pan nic nie mówi, że to chodzi o zagranicę? To ja teraz będę musiała pójść i sprawdzić!
Usuń;-)
A jak to jest pięknie skomponowane! Również kolorystycznie - dwie małe plamy koloru i zima, zima... Podoba mi się, choć samą zimę darzę bardzo... chłodnym uczuciem :-)
OdpowiedzUsuńZima, zima, zima.....brrrr.
OdpowiedzUsuńA w Belgii sniegu ani sladu, relatywnie cieplo i f*cking deszczowo. Depresyjnie.
Ikroopko - przepraszam, za to brzydkie slowo. Zwykle nie przeklinam, ale czasami slow mi brakuje na okreslenie tutejszego klimatu:(
OdpowiedzUsuńI tylko takie widoki pasują do tego, co teraz w kalendarzu.
OdpowiedzUsuńTymczasem we Wrocławiu jakoś tak zawiośniało ;-)
Idzie luty podkuj buty:) a tymczasem zimy nie ma jakoś tak chyba zapomniała:) Kartka mnie się podoba!
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńNiestety, to NIE sa obrazki z obecnej zimy, a z minionych:(
Ale, ale - prognozy na najbliższe dni wspominaja coś o mrozach...?
I opadach...?
A ja milczę, bo od wczoraj walczę z wirusami:(
... komputerowymi!
Usuńw związku z czym, Bognna, nie przejmuj sie, dziś żadne brzydkie słowo nie jest mi obce:(
:)
Obecna zima też nie jest zła. Pokażę Ci dwie foty z weekendu w Izerach jako dowód:
Usuńhttps://lh5.googleusercontent.com/-CQ4ogNOqfXo/VM9XhoSHXBI/AAAAAAAACus/tYZvTlWwuGg/s720/P1300835.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-9q6TI3E1X5M/VM9XiY--N_I/AAAAAAAACu4/lA1mY7fECgg/s800/P1300843.JPG
Spokojnie da się pochodzić na rakietach, wręcz w niektórych miejscach bez nich trudno byłoby przejść dany odcinek.
PS: Mrozy w górach są, tydzień temu było -9 w nocy na Smrku, teraz w ostatni, -8. Nie jest źle :-)
UsuńW Izerach snieg jest zawsze, wiadomo;)
UsuńPowodzenia zycze;)
UsuńAle to z Syberii?;-)
OdpowiedzUsuńJak wyżej wspomniał Er - nie Londyn, a Lądek:)
OdpowiedzUsuńObok Wrzosówka, poniżej schronisko pod Śnieżnikiem, a obok Borówkowa.
Wszystko juz było, na blogu.
kobietawbarwachjesieni:
OdpowiedzUsuńJeszcze i nam zima da sie we znaki. Tak przepowiedział świstak.
W Lądku popływałem sobie w"Wojciechu"na basenie.Woda 36+-dla mnie za ciepła.
OdpowiedzUsuń:)
U nas śniegu jak na lekarstwo, to tutaj na białości popatrzę.. ;) BBM
OdpowiedzUsuńbo zima ma być zimą :)))
OdpowiedzUsuńDobry wybór kadrów do zilustrowania tego miesiąca.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Sroga zima na Twoim zdjęciu, oczywiście zdjęcie jest fajne, ale takiej zimy chyba nie zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńMroźnie i zimowo :)
OdpowiedzUsuńMój album ze zdjęciami zimowymi liczy ... 3 fotki. Ani śniegu nie ma ani klimatu :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Piękniasty ten kalendarz.
OdpowiedzUsuńPiękna kartka z kalendarza. Cały kalendarz jest pewnie wyjątkowo udany:-))
OdpowiedzUsuńPodobno zima idzie, nawet pędzi, więc może i kartka z kalendarza okaże się prorocza...
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, ostatni tydzień byłam okropnie zajeta pozablogowo, ale już się zbieram:)
A, jakby ktoś chciał - cały kalendarz jest w albumie na picasa.pl.
OdpowiedzUsuńTo lecę oglądać!
OdpowiedzUsuńPapatki! :-)))
Prawdziwa zima, nie to co u nas, dziecko nie wie, do czego służą sanki :/
OdpowiedzUsuńA ja kupiłem w Biedronce takie dmuchane pontonosanki i da się nimi zjeżdżać/spływać po zboczu... i przechytrzyłem aurę!
UsuńA ja jeszcze w tym roku nie byłem w górach... :-(
OdpowiedzUsuńChociaż zimę już widziałem. Nawet we Wrocku było jej trochę...
Pzdr.
Ja mam cały czas nadzieję, że zima będzie jeszcze w marcu - w Izerach!
OdpowiedzUsuń