piątek, 26 lutego 2021

*

 No i była zima...

Mam poczucie, że za mało, za krótko, byle jak; nie zdążyłam się nią nacieszyć, a tu prawie wiosna. Co prawda zapowiadają nawrót mrozów, ale śniegu już pewnie nie dosypie, biało nie będzie, szkoda.  Udało mi się kilka razy wyskoczyć za miasto, raz w 13 stopniowym mrozie i pełnym słońcu, raz przy szaro-burej pogodzie na wieżę widokową bez widoków,  zaliczyłam też spacer miejski i podmiejski, innymi słowy - nie narzekam, tylko ubolewam, że tak mało, tak krótko, byle jak...




..............................