wtorek, 28 lutego 2012

Głuszyca, ulica główna

Nie ma ulicy Głównej;
są ulice Sienkiewicza i Grunwaldzka, które tworzą jedną, główną ulicę, wzdłuż której rozłożone jest miasteczko, którą prowadzi droga nr 381, które skupiają najważniejsze instytucje - oś miasta.
Zanim zaczniemy spacer tam, gdzie go skończyliśmy, czyli na granicy z Głuszycą Górną, kilka słów.

Głuszyca jest jednym z najmłodszych miast na Dolnym Śląsku, bo dopiero 50 lat temu  - dokładnie 7 lipca 1962 r. - uzyskała prawa miejskie, a to dzięki dynamicznemu rozwojowi przemysłu lekkiego, zwłaszcza włókienniczego, który tu, na dawnych ziemiach niemieckich, miał mocne tradycje, a co za tym idzie - podstawy w postaci rozbudowanej bazy fabrycznej, niezniszczonej w czasie wojny.

W latach 50-tych XX wieku Głuszyca miała wyższy wskaźnik zatrudnienia niż np. Wałbrzych, oferując zatrudnienie połowie  mieszkańców w samych tylko fabrykach włókienniczych.

Skąd rozwój włókiennictwa w tym rejonie?
Przypisuje się go nie tylko polityce społecznej rządów niemieckich, ale i czystości wód sudeckich, które pozwalały uzyskiwać najwyższą jakość bielonego płótna.
W pierwszej połowie XIX w. Głuszyca stała się "klasyczną wsią tkaczy, istniały w niej 83 domy tkackie, (..) i pierwsza manufaktura tkacka braci Grossmannów, przekształcona w 1852 r. w tkalnię mechaniczną."
Ta tkalnia funkcjonowała potem w PRL- u  jako część fabryki "Piast",  już nieistniejącej, podobnie jak i inne.

Dziś rodzi się pytanie, czym zastąpić przemysł i pierwszym słowem, jakie ciśnie się w odpowiedzi na usta jest - turystyka.
Czego jak czego, ale walorów krajoznawczo-turystycznych Głuszycy nie brakuje!
Od wielu lat przyciąga tu turystów Tajemnicze Podziemne Miasto Osówka, niedaleki  kompleks Włodarza, bliskość Gór Sowich i Kamiennych, oferujących liczne szlaki turystyczne dla pieszych i rowerzystów, a zimą stoki i trasy dla narciarzy.
W okolicznych wsiach, jak Łomnica, Sierpnica, Głuszyca Górna można znaleźć nocleg na każdą kieszeń i potrzeby.
Tylko tu nasuwa się pytanie drugie, mianowicie, czy władze miasta mają tego świadomość, bo mam pewne
wątpliwości, ale nimi podzielę się później;)

Teraz zapraszam na spacer tytułową 'ulicą główną' Głuszycy - wszystkie zdjęcia znajdziecie w albumie na picasie, tu zaprezentuję ich większą część i poproszę Was o udział w mini ankiecie, czyli o odpowiedź na pytanie :                             

   Jak Ci się podoba Głuszyca?

























































Dodam jeszcze tylko, że wszystkie informacje i cytat zaczerpnęłam z książki p.Stanisława Michalika, autora bloga 'Tu jest mój dom', "Głuszyckie kontemplacje" - wrócimy do niej jeszcze;)