Zima jest piękna jak jest mrozik i śnieg i słońce,które doprowadza mnie do łez kiedy patrzę na śnieg. Co prawda wolę jak jest ciepełko,ale każda pora roku ma swój urok.
A u nas na Mazurach mrozy trzaskające od dwóch tygodni, że strach z domu wyjść! Ja na szczęście na brak zajęć nie narzekałam ostatnio a do sklepu po zakupy mam przez ulicę, bo szczerze mówiąc temperatura poniżej - 20 stopni nie sprzyja wyprawom. Ale Twoja zima bardzo piękna!
po chwilowym ociepleniu (w nocy -18, dzień -10) znowu nam przywaliło - 28 nocą, mieliśmy jechać dzisiaj na kulig, pogoda cudowna, słońce, ale kto wytrzyma -20 na saniach pędzących? :( zdjęcie bardzo udane :)
Witam... Kiedyś nie cierpiałem zimy, obecnie zresztą też jej nie lubię... Ale są takie dni zimowe (szczególnie w górach), że aż rzeczywiście "zatyka" i nie o mróz tutaj mi chodzi, ani o zmęczenie. ;-) Czekam z niecierpliwością na Twoją piękną zimę w górach (chociaż myślałem, że będą to albo Karkonosze albo Izery) :-) P.S. A u mnie niedługo też zima... Karkonosze po stronie czeskiej :-) Pozdrawiam
Jednak nie Karkonosze, nie Izery - byliśmy w Głuszycy i na Spicaku;) właśnie przygotowuję zdjęcia i trochę się wkurzam, bo zawiódł balans bieli, niestety;(
Wszystkim dziękuję pięknie za komentarze, bez nich blog nie byłby tym, czym, mam nadzieję, jest - rozmową. Staram się odpowiadać na bieżąco, czasem jednak nie mogę, ale zawsze - chcę;)
Piękne zimowe zdjęcie. To słońce doskonale rozgrzewa ten krajobraz.
OdpowiedzUsuńRozgrzewa:)
Usuń..."Przez dolinę w oddali
OdpowiedzUsuńLeśną radość wołali,
A zwabiony wołaniem
Stanął Hawrań z Muraniem
Jak ich dwoje na hali."
chociaż to zdaje się Sokolik i Krzyżna Góra ;-)
Coś w tym rodzaju, ale całkiem fajnie się komponuje;)
UsuńW pierwszej chwili przeczytałam z domieszką soli. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo się pewnie nie pomyliłaś;)
UsuńPiękna jest, tylko niech już się trochę ociepli :)
OdpowiedzUsuńO, następny zmarzluch się odezwał;)))
OdpowiedzUsuńZima jest piękna jak jest mrozik i śnieg i słońce,które doprowadza mnie do łez kiedy patrzę na śnieg.
OdpowiedzUsuńCo prawda wolę jak jest ciepełko,ale każda pora roku ma swój urok.
Tak po prawdzie to i ja lubię maleńki mrozik, taki do minus pięć;)
UsuńTak, Twoja zima jest piękna. A jakie kolory...
OdpowiedzUsuńJest!
Usuńa gdybyś widział tĘ, która dała mi w d... dziś i wczoraj!
Zobaczysz na zdjęciach...;)
taaaa, jak się ją ogląda na obrazku lub przez okno
OdpowiedzUsuńNie, jak się jedzie w góry i łazi cały dzień po śniegu, i podziwia widoki;)
UsuńA u nas na Mazurach mrozy trzaskające od dwóch tygodni, że strach z domu wyjść! Ja na szczęście na brak zajęć nie narzekałam ostatnio a do sklepu po zakupy mam przez ulicę, bo szczerze mówiąc temperatura poniżej - 20 stopni nie sprzyja wyprawom. Ale Twoja zima bardzo piękna!
OdpowiedzUsuńWłaśnie wróciłam z gór - zima, mróz, słońce - bajka!
Usuńopowiem wszystko:)
Baaaaaaaaardzo piękna! BBA
OdpowiedzUsuńBabciu - przepiękna!
UsuńCoś ze mną nie tak, skoro podpis z pomyłką... ;( BBM
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się, to wszystko przez ten mróz;)
UsuńPiękna zima. Tylko niech będzie -5 a nie - 15 :-)
OdpowiedzUsuńWczoraj w górach wracaliśmy przy -19...
Usuńpo chwilowym ociepleniu (w nocy -18, dzień -10) znowu nam przywaliło - 28 nocą, mieliśmy jechać dzisiaj na kulig, pogoda cudowna, słońce, ale kto wytrzyma -20 na saniach pędzących? :( zdjęcie bardzo udane :)
OdpowiedzUsuńTam, gdzie byłam wczoraj, w nocy było tez minus 28!
Usuńdziś trochę lepiej, tylko -14;)
Jak dla mnie zima jest bardzo piekna szczegolnie jak siedze sobie w domu przy wlaczonym kominku, z lampka wina w rece...;)
OdpowiedzUsuńWiem, wiem, też lubię, ale czasem po prostu nie mogę, MUSZĘ...;)
Usuńwidok przecudny, uchwyciłaś magiczna zimową chwilę....
OdpowiedzUsuńTakich magicznych chwil bywa w mroźną zimę więcej;)
UsuńSą chwile, gdy jest piękna. Ta na twoim zdjęciu prezentuje sie bardzo pieknie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Trzeba tylko znaleźć się w odpowiednim czasie w odpowiednim miejscu...
UsuńJest cudnie!
OdpowiedzUsuńJest!
UsuńU Ciebie też:)
Piękne... aż można zapomnieć oddychać :)
OdpowiedzUsuńCzasem aż zatyka, czasem jest to zachwyt, a czasem... mróz;)
UsuńPiękna zima :)
OdpowiedzUsuńPiękna, tylko nie w mieście;(
UsuńA pewnie, że piękna:)
OdpowiedzUsuńA pewnie;)
UsuńPiękna i niebezpieczna ... jak femme fatale ;-)
OdpowiedzUsuńDobre;)
UsuńTak jakby to było u nas, a jeśli nie, to czekam w napięciu na dalszy rozwój wypadków. Zapowiadają, ze się odmrozi.
OdpowiedzUsuńTo Rudawy Janowickie z Karkonoszami w tle;)
UsuńJa się powoli rozmrażam i myślę, od czego by tu zacząć...;)
Witam...
OdpowiedzUsuńKiedyś nie cierpiałem zimy, obecnie zresztą też jej nie lubię...
Ale są takie dni zimowe (szczególnie w górach), że aż rzeczywiście "zatyka" i nie o mróz tutaj mi chodzi, ani o zmęczenie. ;-)
Czekam z niecierpliwością na Twoją piękną zimę w górach (chociaż myślałem, że będą to albo Karkonosze albo Izery) :-)
P.S. A u mnie niedługo też zima... Karkonosze po stronie czeskiej :-)
Pozdrawiam
Jednak nie Karkonosze, nie Izery - byliśmy w Głuszycy i na Spicaku;)
Usuńwłaśnie przygotowuję zdjęcia i trochę się wkurzam, bo zawiódł balans bieli, niestety;(
Szczególnie na niebie dzieje się dużo ciekawego, no i ta przejrzystość powietrza :)
OdpowiedzUsuńNa niebie więcej niż na ziemi:)
Usuńkompletnie nie rozumiem dlaczego przeoczyłam ten obraz:( Zachwycasz tym ujęciem:)
OdpowiedzUsuńpiękna :)
OdpowiedzUsuńjak mistrz chwali, znaczy - piękna;)
Usuń