zrobi, zrobi, czemu nie;)
.....
to tak na poprawę, ?, nastroju po poprzednim wpisie, a przed wizytą w Parku Mużakowskim, już za chwilę.
to tak na poprawę, ?, nastroju po poprzednim wpisie, a przed wizytą w Parku Mużakowskim, już za chwilę.
U mnie w parku wielu takich przesiaduje.
OdpowiedzUsuńMnie zdumiewa, ze często prosza o zdjęcia:)
UsuńTo je rób i zrób reportaż, to może być ciekawe. Są w każdym mieście na przystankach, w parkach, na dworcach. Pewnie niektórzy będą chcieli na flaszkę.
UsuńA przyznam ci sie, ze próbuje, tylko wtedy panowie - bo to sa na ogół panowie - zaczynają pozowac i zdjęcia nie mają sensu.
UsuńNiech pozują, niech mają swoje 5 minut szczęścia innego, niż tego co na co dzień doznają. Próbuj, bo wzbudziłaś w nich sympatię. A to ciekawy świat, ponurych dla nas miejsc. Pozdrawiam i gratuluję odwagi.
UsuńDzieki:)
Usuńz ta odwaga to nie takie proste, czasem jej brakuje...
Ciekawy pomysł na reportaż w stylu "Nacykani"
UsuńWchodzisz w to?
UsuńJuż zaczynam wybierać fotki :)
UsuńTrzymam za słowo:)
UsuńI można 10 razy mówić "to zdjęcie będzie w internecie". Zamiast się odczepić zaczynają pozować :) ot niektórzy mają za dużo czasu wolnego...
OdpowiedzUsuńI oni sie cieszą, że zdjęcie będzie,na szczęście nie pytaja o adres:)
UsuńNo faktycznie, troche to dziwne ale zdjęcie ciekawe :)
OdpowiedzUsuńTen typ tak ma, czy raczej te typki:)
UsuńMa(ją) tak, potwierdzam, też wielokrotnie się z tym 'zjawiskiem' spotkaliśmy :-)
UsuńPrzypomniał mi sie typek, który kiedyś zaczepił mnie w Wałbrzychu i koniecznie chciał pozowac przy naszym samochodzie albo... nago:)
Usuń
UsuńSzkoda, ze nie sfotografowalas go przy tym samochodzie :)
Zrobiłam mu zdjęcie, umieściłam je swego czasu w blogu 'zblizenia', który teraz zamknęłam;
Usuńrozczaruje Cie, jesli powiem, ze nie nago?
:)))
Wilkowyje-ławeczka i "MAMROT" ?
OdpowiedzUsuń:)
Trzecia liga;)
UsuńZa płotem mam"ogródek piwny",oj nasłucham się.Leje się piwo i "leje się woda".
UsuńNajlepsze to:"Człowieku jak jest silna wichura,to stumetrowy komin wymurowany z cegły,kołysze się po dwa metry od pionu"A zaczynali od kilku cm.
Albo:"Mój wnuczek jak miał roczek to już wiązał sobie sznurowadła!"
A drugi na to:"A mój w tym wieku brał drabinę i wymieniał spaloną żarówkę"
Oczywiście należy tu dodać po kilka słówek w językach"obcych".
Zaczynają "dyskusję"spokojnie,bez nerwów,a po dłuższej "dyskusyji"-szable w dłoń!!
Kilka razy musiała interweniować"siła wyższa".
Ja nazywam to zgromadzenie"Majdanem",a interweniuje "Berkut"-przyjęło się.
:)
O! Czegoś takiego nie doświadczyłam jeszcze!
OdpowiedzUsuńNiezła ekipa :)
OdpowiedzUsuńMalownicza;)
UsuńMoże w ten sposób czują, że zostali zauważeni, że nie są przezroczyści? Zdjęcie, to namiastka trwania.
OdpowiedzUsuńNie ma zdjęcia, znaczy - nie było:)
UsuńWielce fotogeniczne towarzystwo ;-)
OdpowiedzUsuńPrawda?
Usuń:)
Niektórym niewiele potrzeba do szczęścia:)))
OdpowiedzUsuńOj, niewiele;)
UsuńŁawka z "Rancza" mi się przypomina:)
OdpowiedzUsuńNie Tobie jednej:)
UsuńGdy chodzę z aparatem to też często jestem zagadywana o zdjęcia. Zwłaszcza dzieci chcą być uwieczniane, ale nie tylko. :)
OdpowiedzUsuńA to prawda, dzieci i młodzież też.
UsuńCałkiem ładna i budząca zaufanie dziewczyna. Szkoda jej do tego świata.
OdpowiedzUsuńNiestety, 'sparowana' z jednym z panów;(
UsuńLepiej, gdy proszą o zdjęcie, bo bywa, że wołają o dołożenie się do wina :)
OdpowiedzUsuńCoś za coś:)
UsuńMnie zawsze dręczy pytanie dlaczego? Dlaczego jedni walczą, codziennie biorą się życiem za bary a inni biernie czekają co przyniesie następny dzień? W moim rejonie mam kilka takich osób, ani głupszych ani gorszych od innych, a żyją w ten sposób chociaż się tego wstydzą i obiecują sobie i innym że spróbują coś zmienić...A zdjęcie mi się podoba, "odzywka zrobi pani zdjęcie" o dziwo jest w tym gronie dość powszechna, chociaż masz rację pisząc o pozowaniu. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńHm, takie środowisko?słaby charakter?wóda?
UsuńMyslę, że prostej odpowiedzi na to pytanie nie ma, co człowiek, to zyciorys...
Jak miło Cie widzieć po przerwie:)
Wolny wybór drogie Panie. Wolny wybór.
UsuńMógł bym książki o tym środowisku pisać, gdyby mi Bóg ciut większy talent dał (lub większy tupet, bym swoje grafomaństwo, bez żenady jako literaturę umiał przedstawiać)
Chyba poranek, bo tacy czyści jeszcze, zadbani... włosięta tylko lekko zmierzwione... BBM
OdpowiedzUsuńPrzeciwnie, już zmierzchało, moze dopiero zaczęli upojny wieczór?
UsuńCałkiem przyzwoita menalnia...
OdpowiedzUsuńNie rzygają, fakt:)
Usuńwidzę że nie jesteś otrzaskana z menelmi - ci są wyraźnie w stylu himilsbachowskim.
UsuńA rzygnie nie jest żadnym wyznacznikiem, znam pana sędziego który puszcza pawie po dwóch drinkach i papierosie...
Ale pan sędzia zapewne potem sie myje i przebiera w nowy garnitur i w tym m.in. róznica..
UsuńNa drugi dzień, owszem.
Usuńchyba mi szkoda tej dziewczyny
OdpowiedzUsuńZapewne to ofiara represyjnego, patriarchalnego społeczeństwa, która; odrzucając katolicką indoktrynację, nie znalazła należytego wsparcia w instytucjach pomocowych.
UsuńNależało by tą sytuację przeanalizować zgodnie z metodologią gender, wtedy otrzymalibyśmy wiarygodny obraz tego co zaszło.
Dziewczyna była najwyraźniej, jak pamiętam, związana z jednym z panów uczuciowo;
Usuńcóż, serce nie sługa, nie wybiera, a jesli, to w swoim środowisku..
Interesujący trójkąt, chociaż dziewczyna jakby jeszcze przed ostatnim stadium. Wybierasz się do Parku Mużakowskiego ? Ja miałem być jesienią, w ostatniej chwili musiałem odwołać rezerwację hotelu. Szkoda, bo bardzo się nastawiałem. Będę wdzięczny za opis miejsca noclegowego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
W Parku byłam w lipcu, zdjęcia juz jakis czas temu wrzuciłam na picase, ale jakoś nie moge sie zabrac za nie:( Pamietam, ze miałes jechac, nawet ostatnio szukałam u Ciebie na blogu zdjęć;)
OdpowiedzUsuńSami sobie nie zrobią...
OdpowiedzUsuńChwila dla nich:)
Ale w tym sek, że ile razy mnie prosza, zgadzają, sie, że 'będzie w internecie', nie chca mieć zdjęcia dla siebie, co bym akurat rozumiała.
UsuńZyjemy w swiecie, w którym trzeba istnieć podwójnie - w realu i w sieci.
ja ich rozumiem:) Tak samo jak rozumiem, że czasem zabraknie im 20 gr i o nie poproszą;)
Usuń"wielkasowa.eu"
OdpowiedzUsuń:)
ubrani sa lepiej niz ja i wiekszosc moich kolegow, wielu moich znajomych ma ciemniejsza karnacje niz dzentelmeni na zdjeciu - po dlugich pobytach w rownikowej afryce, arktyce i latach na morzu ...
OdpowiedzUsuńmoze troche pochopnie oceniamy?
Ciemna cera i strój nie kojarza mi sie w tym przypadku z opalenizną znad mórz i oceanów, prosze Cię!
OdpowiedzUsuńże panowie sa 'po spozyciu' to widac gołym okiem, pani nieco mniej ubzdryngolona, ale tez, tworza całą trójca dośc typowy obrazek - nie mam złudzeń;(
bycie szczesliwym jest najbardziej istotne ...
OdpowiedzUsuńZ tym sie zgadzam, bez zastrzeżeń;)
UsuńGdybym chciała byc bardziej serio, zapytałabym, czy trwanie w stanie upojenia alkoholowego na pewno, w dalszej perspektywie, przynosi szczęście, ale nie będę się czepiać:)
ta pani w środku nie pasuje.Kim jest?
OdpowiedzUsuńOraz mam gdzieś zdjęcie które zapewne pasowałoby do tego
Proszę o zdjęcie:)
UsuńCo do pani - obawiam sie, ze zdązyła sie, niestety, wpasowac, może nie miała specjalnego wyboru?
Nie miałem nigdy takiej sytuacji. Na szczęście? Niestety?
OdpowiedzUsuńWszystko przed Toba:-)
OdpowiedzUsuńNo akurat mnie ta fotka nie bawi, jest żałosna. A i okoliczności w jakich powstała malo uczciwe. Uważam, ze takie wrzucenie jej do sieci jest nie fer... No ale cóż, skoro autora to bawi...
OdpowiedzUsuńZ poczuciem humoru jest jak z gustem - kazdy ma wlasne i nie dyskutujemy o nich.
UsuńHmm... Specyficzne poczucie humoru..Przychodzi mi do głowy znana sentencja Słonimskiego: "Nie wiesz, jak sie zachować? - Po prostu bądź człowiekiem"
UsuńAlez jestem.
UsuńPrzychodzi mi do glowy, ze jak na 'pierwsza wizyte' jestes troche zbyt, nazwijmy to, obcesowa.
Wizyta może i jest z przytupem,ale cóż... dałam upust jedynie moim odczuciom... dokonałam osobistej oceny zdarzenia...tylko tyle...Czyż nie taka jest rola komentarza?
UsuńAlez oczywiście, tylko jak na pierwszy raz wydały mi sie Twoje komentarze troche zbyt napastliwe, poza tym - wszystko gra;)
UsuńPiszę dopiero teraz, nie zauwazyłam wczesniej tego komentarza.
Pani też chciała pozować? I wyraziła na to zgodę?
OdpowiedzUsuńPani chciala i wyrazila.
UsuńOtóż to... A co z prawem do ochrony wizerunku?
UsuńCała trójka zapewne chciała, ale i cała trójka jak mniemam była "pod wpływem" Zrobić zdjęcie to jedno, a wrzucić je do sieci i narażać na niewybredne, czasami ironiczne komentarze to drugie. Gdzieś mi tu w tym wszystkim brakuje pokory.
UsuńPrzeciez wyraznie napisalam: panstwo chcieli i wiedzieli.
UsuńProsili o zdjecie i pytali, gdzie bedzie, uslyszeli, ze w internecie i zapozowali.
Adresu bloga nie podalam, mialam nieodparte wrazenie, ze mieliby klopot z zapamietaniem.
Oczywiscie, moglam tego zdjecia nie upubliczniac.
Moja wola.
Pisalysmy jednoczesnie;
Usuńzgadza sie, brak mi w tym wypadku pokory.
Czy ktos tu sie wyrazal niewybrednie?!
Skomentowalismy zjawisko, zdjecie bylo pretekstem.
Chcesz sie klocic?
Kłócic się nie zamierzam, ale myslę sobie, że w tej materii się nie dogadamy ... Odmienne kategorie myślowe, ot co...
UsuńZdecydowanie.
OdpowiedzUsuńMam jednak nadzieję, że nie uraziłam Ciebie moimi komentarzami. Nie było to moim zamiarem. Poruszyła mnie ta fotka na tyle, iż nie potrafiłam zareagować inaczej. Pozdrawiam
UsuńJasne:-)
UsuńSmutne to zdjęcie. To jakby rezygnacja z życia. Nasuwa się pytanie, co dalej?
OdpowiedzUsuńBrak nadziei?
UsuńTym panom jhz pewnie nic ani nikt nie pomoze, dziewczyny szkoda.
Tojav Błagam!!!! nie po to dziesięć lat spędziłem w takim środowisku byś teraz nazywał to "smutnym".
UsuńOt klasyczna bohema, cyganeria, środowisko twórcze, aczkolwiek bez większych szans na stworzenie działa wiekopomnego - tym niemniej istotne, bo stwarzające klimat dla twórców naprawdę utalentowanych.
Makroman, kogo nazywasz 'bohemą"?chyba nie te trójke na ławce?!
UsuńCałej trójki nie ten z lewej to zwykły lump, natomiast facet z prawej upozowany na Himilsbacha na pewno ma jakieś epizody twórcze w życiorysie, a dziewczyna to jego muza. Jestem pewien że niejeden z młodopolaków wyglądał identycznie (pominąwszy strój i uczesanie).
UsuńGdzieś facetowi zabrakło talentu, alb\go go przepił,le bohema bez wątpienia.
Cos Cie chyba wyobraznia ponosi, ale niech tam - moze ich wybronisz?
Usuń:-)
Pani zrobiła zdjęcie! I jacy popularni się panowie zrobili!!!
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy o taka popularnośc im chodziło, ale...:)
UsuńZdjęcie ma przekaz jeśli wywołuje emocje, po komentarzach widać, że wywołało.
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że takie obrazy widujemy na codzień wśród społeczeństwa. Pamiętam jak kiedyś z rana poszedłem do sklepu, podobna trójka ropoczynała dzień od otwierania butelczyny jak byłem w tym sklepie kilka godzin później, Trójka siedziała dokładnie w tym samym miejscu tyle że butelek było więcej :/
Emocje wywołało, jak pewnie zauwazyłes, zarówno samo zdjecie, czyli osoby na nim, jak i fakt zamieszczenia zdjęcia;)
OdpowiedzUsuńTu nie chodzi w gruncie rzeczy o konkretne osoby, a o zjawisko, dośc typowe.
Zgadzam się z tym co piszesz w 100%.
UsuńA wyrazili zgodę na publikację? ;)
OdpowiedzUsuńOdpowiadam sobie sama!;) Przeczytałam komentarze powyżej i już wszystko wiem.
UsuńJa to zdjęcie zrobiłam dwa i pół roku temu, konia z rzędem temu, kto poznałby tych ludzi, nawet stając z nimi twarzą w twarz, no chyba, że w identycznej sytuacji i "anturażu'!
UsuńZ drugiej strony, sądzę, że jeśli już, to możnaby się z nimi spotkać twarzą w twarz tylko w identycznej sytuacji i anturażu.
UsuńMyslisz, ze jest to ich stan permanentny?
Usuń:)
prawie ...
OdpowiedzUsuń100
OdpowiedzUsuńTo jak już 100, to niech i będzie 101;)
OdpowiedzUsuńhaha, niezła ekipa ;)
OdpowiedzUsuń