4 bloki energetyczne, o łącznej mocy zainstalowanej 1492 MW (moc osiągalna 1532 MW)
- 1 blok 386 MW
- 2 bloki 383 MW
- 1 blok 380 MW
paliwo podstawowe - węgiel kamienny,
zdolność produkcyjna - 10 TWh rocznie
więcej - w wikipedii
Widziane w dzień i wieczorową porą,
z daleka i z bliska.
A ja pozdrawiam 'wprost przeciwnie' z Krakowa;)
Mieszkałem pod linią 110 kV.A teraz mogę sięgnąć z okna do najbliższego przewodu.Miałem problemy gdy zmieniałem pokrycie dachowe.ZE powołuje się na Polską Normę co nie ma żadnego sensu.Zawsze tłumaczą się jak im pasuje.
OdpowiedzUsuńPolska zużywa blisko 140 mln ton węgla rocznie.Chiny 3,5 mld ton.Cała gospodarka Chin opiera się na węglu.Chiny są jak balon który wkrótce pęknie.Co będzie gdy zabraknie chińskiej gospodarce węgla(8-15 lat)?
Miłego długiego weekendu!
Mieszkanie przy liniach wysokiego napięcia napawa mnie obawą, nie wiem, czy irracjonalną, ale;
OdpowiedzUsuńlinia wysokiego napięcia jest w mojej bliskiej okolicy, dzięki czemu przed naszymi oczami rozpościerają się cudne widoki, niezmacone widokiem domów;)
OdpowiedzUsuńIndustrialne zachody słońca masz?
Usuń:)
Na ostatnim słupy fajnie się "ustawiły" :-)
OdpowiedzUsuńGęsiego:)
UsuńIkroopko, więc w Krakowie odpoczywasz. Miłego nicnierobienia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Niestety, nie polega to na nicnierobiemu, ale przynajmniej jestem w Krakowie.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Gdy, patrzymy na takie industrialne miejsca na fotografiach, nikomu to nie przeszkadza, a nawet oglądamy to z zaciekawieniem. Gorzej, jeśli na zdjęciach chcemy pokazać coś innego i wtedy te słupy, druty, kominy zaśmiecają nam kadr :) Niekiedy mam wrażenie, że Polska składa się właśnie z tych poplątanych drutów, słupów i zaparkowanych na ulicach samochodów :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Owszem, nie lubimy przeszkadzajek, choc bywa, że stanowia one na tyle integralną częśc obrazu, że nie mozna ich unikać, ba - omijanie ich prowadzi do zakłamywania rzeczywisości, nie sądzisz?
UsuńPozdrawiam z Krakowa;)
Mamy i tak szczęście, że nam, tak jak w Niemczech, nie stawiają tysięcy wiatraków! To dopiero są zawalidrogi! :-(
OdpowiedzUsuńJeszcze trochę, bo juz na Dolnym Śląsku są pierwsze elektrownie wiatrowe.
UsuńPrzyznam Ci sie, że nie robią na mnie złego wrażenia.
Każdy temat fotografowany z sercem wart jest uwagi. Z przyjemnością obejrzałam! BBM
OdpowiedzUsuńTak jest!
Usuń:)
Nawet taki industrialny krajobraz potrafi ładnie wyglądać gdy się go umiejętnie uchwyci w kadrze. Wieczorne sesja wyszła rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Industrialne klimaty kuszą, dzieki:)
UsuńIndustrialnie nie znaczy brzydko, świetne kadry...
OdpowiedzUsuńPewnie, że nie, dzięki:)
UsuńBardzo dobrze się przygotowałaś do tej foto-relacji. Jakże ciekawe ujęcia w rożnych porach dnia. Pozdrawiam >:)
OdpowiedzUsuńStarałam sie, specjalnie nadłozyłysmy drogi, żeby tam zajechać wieczorowa pora:)
UsuńWięcej mocy ;)) !!!
OdpowiedzUsuńCo to potrafią dodać nam energii.
OdpowiedzUsuńElektryczne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńNajbardziej spodobał mi się ten księżyc zawieszony na linie. Też się podłączył do prądu ;)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuń:)))
Też się zgadzam, że industrialne klimaty też są bardzo fotogeniczne :-)
OdpowiedzUsuńJuż parę razy miałem ochotę wybrać się na takie "łowy fotograficzne" w postaci zrobienia kilkunastu zdjęć np. fabryce Cargill o zmierzchu. :-)
Pzdr.
O, to dobry pomysł, ja mam dość daleko, mieszkam po drugiej stronie miasta.
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłem w tych okolicach, ale z tego co widzę, to faktycznie moc jest całkiem niczego sobie. To pewnie dlatego od firmy https://poprostuenergia.pl/ mam możliwość pozyskania bardzo dobrej oferty na prąd czy gaz. Ważne że są to oferty do domu oraz do pracy.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie napisane. Fajny artykuł.
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńStare zdjęcia, coś się zmieniło?
UsuńW sumie ja się na samym prądzie w ogóle nie znam i dla mnie bardzo ważną sprawą jest to aby cała instalacja elektryczna w moim domu działała poprawnie. Jak coś to ja zawszę dzwonię po elektryka http://www.elektryk-krakow.pl/instalacje-elektryczne i muszę przyznać, że nigdy mnie on jeszcze nie zawiódł.
OdpowiedzUsuń