Swego czasu napisałam co o tym sądzę, a że sądzę nadal, bo nic w tej kwestii się nie zmieniło, to przypomnę, że miałam pretensje do wywodzącego się z Wrocławia min.Zdrojewskiego, że nie dotrzymał obietnic i nie znalazł funduszy, które pozwoliłyby na dłuższy czas pracy muzealników, czyli w konsekwencji na zwiedzanie muzeów późnym popołudniem czy wieczorem.
A tak obiecywał, zanim ministrem został i była to bardzo dobra obietnica, bo sami przyznacie, że jeśli muzeum otwarte jest do 16.00, czy nawet w sezonie do 18.00, to jest to stanowczo za krótko!
Wyjście na wystawę, tak jak do kina czy teatru, planuje człowiek w godzinach 'po pracowych', a nie tylko w niedzielę;
z kolei na urlopie szkoda mu na ogół ładnej pogody na siedzenie w murach, ale chętnie by w te mury udał się pod wieczór, a nie tylko wtedy, kiedy za oknem chmury i deszcz.
I wszyscy byliby zadowoleni, bo to i pieniądze dla kultury, i edukacja ciągła, zresztą - oczywista oczywistość, tak przynajmniej myślę ja.
W Słupsku będąc latem i przejazdem, wizytę w muzeum zaliczyliśmy planowo, niezależnie od dynamicznej pogody;)
I od razu powiem, że zachwyciliśmy się bogactwem zbiorów i ich rozmaitością, jeśli ktoś nie był, a planuje być w okolicy - zachęcam do znalezienia czasu, warto naprawdę!
Bo obok siebie znajdziemy tu nie tylko kawał ciekawie i pięknie pokazanej historii miasta, tej odległej i bliższej, ale też sztukę dawną Pomorza, skarby książąt pomorskich, wystawę pokazującą wieś pomorską, świątki w rzeźbie, wreszcie - unikalny, bo największy stały zbiór obrazów Witkacego, a wszystko to w dawnym zamku i sąsiadującym z nim młynie zamkowym, w centrum miasta.
Zapraszam na kilka zdjęć;)
Rzeczywiście warto, a z otwarciem tych placówek to jakieś nieporozumienie ...dodam, że wyjeżdżam na wycieczki tylko w soboty lub niedziele, w soboty przy odrobinie szczęścia udaje mi się muzea odwiedzić ( otwarte są przeważnie do 16.00) , ale w niedziele nie zastałam jeszcze wrót otwartych...:(
OdpowiedzUsuńSerdeczności!
A ja kiedyś zapłaciłam mandat, bo spieszyłam się do Kórnika - zajechaliśmy po 17, panie były miłe i nas wpuściły, ale wyobrażasz sobie tempo, w jakim zwiedzalismy?
UsuńFakt ciekawa ekspozycja - zbrojownia uboższa niż ta tarnowska, ale za to... Witkacy!
OdpowiedzUsuńCo zaś do godzin otwarcia - bezsprzecznie - W ciągu "dnia" praktycznie nie ma kiedy się do muzeum wybrać - trzeba by specjalnie planować, co innego wieczorem, w ramach spaceru, wypoczynku... ale przecież muzea to "instytucje kultury"... im zwiedzający nie są potrzebni...
We Fromborku rozmawiałam kiedyś z panią kustosz - cofnęli im fundusze umozliwiające dłuższe godziny udostepniania wieży;(
UsuńW Słupsku mają bodaj największą w Polsce kolekcję prac Witkacego.
UsuńTo tylko kwestia czasu aż tam dotrę, ale... po cichu myślę, że to niesprawiedliwe, tak daleko :)
piękne zdjęcia z muzeum.
OdpowiedzUsuńPS. Dobrze by było gdybyś podawała linka do PWA, bo masz bardzo wiele albumów i dużo łatwiej z linka wejść do tego konkretnego. Tak myślę:)
Iwo, zawsze podaję linki do albumów - to te na kolorowo zaznaczone - ale tego jeszcze nie udostępniłam, poczekaj na wpis o Słupsku;)
UsuńJa tam osobiście chyba za dużo muzeów widziałem, i rzadko które jeszcze mię ciekawi. Co do godzin otwarcia to akurat osobiście wieczór mnie nie ciekawi, bo to najlepsza pora do zdjęć, natomiast niedziela - jak najbardziej. Tylko co z tego, jak nie ma z czego i komu za to płacić. Zresztą, u naszych sąsiadów jest bardzo podobnie - większość zamknięta, w remoncie, a jak otwarta to w dzikich godzinach.
OdpowiedzUsuńOsobiście wolę zwiedzanie 'żywego organizmu' jakim są miasta, miasteczka, ale o muzea też zahaczam, czasem;)
UsuńMoże w tym roku będę w Słupsku, chętnie bym zwiedziła to muzeum. Pozdrowienia:)
OdpowiedzUsuńJeśli będziesz, koniecznie znajdź chwilkę;)
UsuńPiękna kolekcja zdjęć które przybliżają eksponaty muzeum. Ja bardzo lubię odwiedzać muzea i szukać w nich inspiracji do zdobywania wiedzy o minionych wiekach. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSą muzea, które warto zobaczyć nie raz, są takie, na które szkoda czasu, ale żeby to ocenić, trzeba do nich zaglądnąć;)
UsuńPozdrawiam.
Dzięki Tobie odwiedziłem kolejne muzeum i to w dodatku po godzinach jego otwarcia. Ładne zdjęcia. Masz rację. Muzea czynne są nie w tych godzinach, w których otwarte być powinny. A ministrowie obiecują, obiecują, obiecują... aż w końcu zapominają, co obiecują. Kto ich rozliczy?
OdpowiedzUsuńPodobno rozliczają ich wyborcy, ale wg mnie to bajka;(
OdpowiedzUsuńDość obszerne jest to Muzeum z bardzo różnorodnymi eksponatami.
OdpowiedzUsuńDo Słupka się w na razie nie wybieram, więc musi mi wystarczyć Twoja obszerna fotorelacja, ale w tym roku już na pewno wybiorę się (chyba w maju) do Muzeum Marii Dąbrowskiej do Russowa (jak będę u rodziny w Kaliszu;).
Ja osobiście to muzea odwiedzam rzadko, ale jednak czasem odwiedzam...
OdpowiedzUsuńRzadko bo rzadko, ale czasami może być coś ciekawego...
Jednak wolę trochę przestrzeni...
P.S. W obiecanki polityków lub innych osób "publicznych" to ja już dawno przestałem wierzyć. ;-)
Generalnie też wolę przestrzeń, ale czasem w muzeum można zobaczyć bardzo interesujące rzeczy;)
UsuńNa szczęście w Warszawie część muzeów i galerii zaczęła się orientować, że nie tylko turyści je zwiedzają, a mieszkańcy zazwyczaj pracują w godzinach ich otwarcia. No i niektóre już teraz są czynne przynajmniej raz-dwa razy w tygodniu do późniejszych godzin.
OdpowiedzUsuńInna sprawa, że w mniejszych miastach - mówię to na podstawie licznych obserwacji, bo jestem turystą, który zawsze wejdzie do muzeum, gdy jest ono otwarte - takie regionalne muzea, jeśli akurat nie ma w nich wycieczki, są raczej pustawe, co nie skłania zapewne ich zarządców do wydłużania czasu pracy obsługi.
To stolica góra;)
UsuńMam wrażenie, że dlatego muzea są puste, bo - ta pora!
Gdyby turyści czy wczasowicze wiedzieli, że mogą przyjść później, zapewne przychodziliby, choćby z nudów.
Poza tym - nie ma u nas snobizmu na muzea, a kiedyś był, zdrowego snobizmu, dodam;)
Jako były stolarz zachwycony jestem tym mebelkiem pięknie rzeźbionym...cudeńko :)
OdpowiedzUsuńMasz na myśli szafę?
UsuńPiękna:)
Ty były stolarz jesteś?
a masz jakieś znajomości po starym fachu, bo szukam kogoś, kto zrobiłby mi ładną półkę do pokoju, ale 'mam wymagania':)
Sam bym Ci zrobił, ale nie mam czym ;) Myślę, że we Wrocławiu na pewno znajdziesz dobrego stolarza, bo ten u którego pracowałem ostatnio...eee...szkoda gadać ;)
UsuńOptymista!
Usuńmoże i są dobrzy stolarze, tylko komu chce się zrobić jedną półkę, na dodatek z litego drewna?
;(
Veanko,
OdpowiedzUsuńpoczta mi melduje, że wpisałaś komentarz, ale 'za Chiny' nie mogę go znaleźć!!!
Takie regionalne muzea z reguły są do siebie podobne. Raczej wolę muzea tematyczne, poświęcone konkretnej osobie lub np przyrodnicze. Lubię też skanseny, chociaż to jest właśnie odmiana muzeum regionalnego, z tym, że dość specyficznego. To w Słupsku przynajmniej pozwala robić zdjęcia we wnętrzach, bo i z tym czasem ciężko.
OdpowiedzUsuńA zdjęcia bardzo dobrej jakości, gratuluję.
Pozdrawiam.
Masz rację, tematyczne muzea są na ogół bogatsze i ciekawsze, byle ekspozycja nie była tworzona na siłę;
Usuńto słupskie mnie zaskoczyło pozytywnie, bo np. szczecińskie rozczarowało.
Zdjęcia można było robić, ale warunki były z tych bardzo trudnych, więc oczywiście na wysokim ISO, co, niestety, widać.
Ale cieszę się, że mogę trochę pokazać:)
Ikroopko, faktycznie komentarz wczoraj wpisałam i jak "wychodziłam" od Ciebie to komentarz był.
OdpowiedzUsuńNapisałam mniej więcej tak: Muzeum w Słupsku jest dość obszerne i z seroką gamą eksponatów. Na razie do Słupska się nie wybieram, więc musi mi wystarczyć Twoja relacja i świetne zdjęcia.
Wybieram sie natomiast w końcówce maja (przy okazji wizyty u rodziny w Kaliszu) odwiedzić Muzeum Marii Dąbrowskiej w Russowie.
Treść komentarza znam, bo jest w powiadomieniu przychodzącym na pocztę, więc dzięki temu jest slad komentarza, ale osłabia mnie świadomość, że tu też mają miejsce takie hocki-klocki;(
OdpowiedzUsuńZnam ów zamek, muzeum zwiedziłem. Ale i tak bardzo miło było sobie przypomnieć :-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńW sprawie godzin otwarcia muzeów byłabym nawet bardziej wymagająca od Ciebie, bo mnie marzyłoby się, aby muzea były czynne powiedzmy od 10.00 do 21.00, ale to chyba nierealne oczekiwanie.:(
OdpowiedzUsuńA muzeum w Słupsku bardzo ciekawe. Z zainteresowaniem oglądałam przedstawione zbiory. BBM
Też bym tak chciała, bo to są dopiero realne dla zwiedzających godziny!
UsuńA ja zamek znam ale muzeum niestety nie, nawet nie wiedzialam, ze tam jakies muzeum jest! Nastepnym razem jak bede w okolicy to wpadne i osobiscie zabacze prace Witkacego, bo to chyba mnie najbardziej interesuje!
OdpowiedzUsuńZatem teraz ja czekam na Twoją relację;)
UsuńZ przyjemnością pooglądałam sobie zbory Twoimi oczami, bo z e wstydem musze przyznać, że chociaż na wyciągnięcie ręki mam Słupsk, jeszcze tram nie byłam!
OdpowiedzUsuńOj, ile ja mam takich miejsc, które odkrywam dzięki temu, ze inni tam byli!
UsuńZdjęcia miasta mam już przygotowane, zapraszam jutro, pojutrze, może też Cię zachęcą:)
I po to są takie blogi, żeby odwiedzać muzea poza godzinami urzędowania. Dobrze, że pozwalają robić zdjęcia. Super spacer i fotki.
OdpowiedzUsuńTeraz juz wielu muzeach pozwalają robic zdjęcia, zresztą zgodnie z ustawą, ale często niechętnie, np. w Lęborku uprzedzono mnie, że p. dyrektor nie lubi:(
UsuńTo idiotyzm - przecież to służy popularyzacji obiektów, dlaczego muzealnicy tego nie rozumieją?
Zdjęcia wyszły naprawdę dobrze, a muzeum jak widać ma dużo ciekawych eksponatów no i obrazy Witkacego, choćby dla nich warto tam wdepnąć. A co do zdjęć, to prztoczę kuriozalne tłumaczenie które usłyczałam w zabytkowym opactwie certosa di Pavia we Włoszech, iż jest to "naruszenie wizerunku"!!!Czyli pokazując ludziom moje marne zdjęcie dam im fałszywy obraz rzeczywistości i zniechęcę do ew.wycieczki???Jak sądzę to raczej troska o własną kieszeń gospodarza obiektu, bo ktoś siłą rzeczy kupuje album lub kartki pocztowe jeśli zależy mu na pamiątce. Nieco mnie zalała krew na takie dictum a zdjęcia i tak zrobiłam, choć ukradkiem. Niejednokrotnie takie zakazy spotyka się również w innych zabytkowych kościołach, niestety nie można "udawać głupiego" bo przy wejściu są tablice z przekreślonym aparatem fotograficznym, dobrze jeśli jest uwaga "senza flash" czyli można robić, ale tylko bez flesza. Są też obiekty gdzie można fotografować po uiszczeniu opłaty...Pozdrawiam i życzę udanych wiosennych wycieczek!
OdpowiedzUsuńSukienko, co tu dodać?
OdpowiedzUsuńmoże tylko tyle, że czasem dopłacam do interesu i robię zdjęcia, czasem jak Ty, ukradkiem, a czasem wypinam się i nie robię i na ogół nie żałuję.
Podobno od dwóch lat jest zakaz zakazywania robienia zdjęć w muzeach, ale - życie jest życie, jak widać;(
http://wyborcza.pl/1,75475,8100177,Sad_zdecydowal__w_muzeum_mozna_robic_zdjecia.html
Zazdroszczę ci tych podróży i tego, że tyle możesz zobaczyć.
OdpowiedzUsuńhttp://fotkihanuli1950.blox.pl/2012/04/NIESMIALO-NADCHODZI-WIOSNA.html
przez Słupsk zawsze zdarzało mi się tylko przelecieć i nigdy jeszcze nie obejrzałem ani tej kolekcji portretów Witkacego, ani samego miasta :-(
OdpowiedzUsuńBardzo interesujące to muzeum w Słupsku. Nie znam kompletnie tego miasta, ale jeśli kiedyś mnie tam drogi zaprowadzą, będę pamiętać o tym muzeum.
OdpowiedzUsuńTeż uważam, że godziny otwarcia muzeów są dla bezrobotnych i mnie to denerwuje. A przecież taka "Noc Muzeów" pokazuje, że zainteresowanie jest i ludzie chętnie w późniejszych godzinach by zwiedzali. Nie kojarzyłam tej obietnicy p.Zdrojewskiego, ale jakoś mnie nie dziwi, że to kolejna niespełniona.
Pozdrawiam :)