Pamiętam, że jedliśmy obiad gdzieś w okolicy rynku i to wszystko.
Szczerze mówiąc poczułam się zdopingowana zdjęciami Jalu 66, miałam też ochotę na Zakaczawie i Tarninów, znane z filmów, ale nie udało się, dzień w grudniu jest już krótki, niestety.
Pierwsze widoki - bloki, bloki, bloki...
Drugie - galimatias,
trzecie - zachwyt...
I ten zachwyt pozostał uczuciem dominującym, choć zapewne wiele osób uzna, że przesadzam, sama nawet tak sądzę, ale - popatrzcie sami...
c.d.n...
Ciekawie sie prezentuje, czyste i kolorowe, nigdy tam nie bylam, wiec nie wiem jak wyglada w rzeczywistosci, ale tutaj po prostu ladnie. Przypomina mi miasta zachodnie, moze holenderskie? Nawet te kamienne ulice sprawiaja wrazenie miasta zadbanego!
OdpowiedzUsuńNie znam tego miasta. Raczej kojarzyłem sobie jako przemysłowego molocha, a tu niespodzianka. Czyste, zadbane stare miasto, wiele ciekawych zabytków. Troszkę przypomina mi czeskie miasta. W każdym bądź razie rozumiem Twój zachwyt. Zdjęcia jak zawsze świetne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zachwyt wcale nie przesadzony, naprawdę!:)
OdpowiedzUsuńa ja nigdy nie byłam, ale dzięki Tobie nawet nieźle ją poznałam:)
OdpowiedzUsuńZachwyt - to słowo rzeczywiście tu pasuje. Cóż za architektura, jak pięknie odnowione zabytki... a ta dekoracja sgraffitowa na jednej z kamienic - cudowna. Byłam kiedyś dawno i połowy nawet z tych piękności nie pamiętam - pewnie były trochę zaniedbane. W tym słońcu, na Twoich zdjęciach Legnica jest przepiękna.
OdpowiedzUsuńIkroopko - trzymam kciuki za eksperyment z bloggerem :) Moim zdaniem blog wygląda tu b. dobrze.
Legnica jest naprawdę piękna. Miała szczęście, że uniknęła dużych zniszczeń wojennych. Odwiedziłam je w zeszłym roku, niestety w strugach deszczu, ale i tak mnie zachwyciła i na pewno tam wrócę. Twój spacer po Legnicy przepiękny.
OdpowiedzUsuńSpaceru będzie ciag dalszy,cieszę się, że podzielacie moje wrażenia:)
OdpowiedzUsuńNo popatrzcie, jak to dużo od pogody zależy... Bo ja akurat, zawsze jak w Legnicy jestem, to podła jest. I mam raczej inne wspomnienia:
OdpowiedzUsuńhttp://neustechow.blogspot.com/2011/04/o-legnicy-osobiscie-raz-jeszcze.html
Pozdrawiam kaczawsko.
bardzo ładne zdjcia. W Łegnicy nie byłem, ale może i tam jeszcze kiedyś trafię :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie życząc radosnych świat i wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :)
:) Ładne fotki, oczywiście w tym nowym miejscu będę zaglądał równie często. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie i zapraszam nieustająco:)
OdpowiedzUsuńJa Legniczanin na codzień nie widzę tych zmian, ale istotnie Stare miasto w Legnicy jest coraz piękniejsze. Zapraszamy również na Tarninów dzielnicę willową zbudowaną przez Niemców, przez piędziesiat lat zasiedlane przez Rosjan, a teraz odnowione przez nowych właścicieli. Nasz Park też ma swój urok, ale po tornado z 2009 roku musiało zostać zalesione od nowa.
OdpowiedzUsuń