Do Zgorzelca wybierałam się od dawna, ale jak wspomniałam w poprzednim wpisie, kiedy już się tam znalazłam, okazało się, że część miasta po drugiej stronie Nysy Łużyckiej jest ciekawsza i
na spacer po naszej zostało niewiele czasu.Ale gdyby nawet, to nie wiem, czy byłoby co zwiedzać...?
W każdym razie - po kilku uliczkach się przeszliśmy, kilka zdjęć zrobiłam i mam nadzieję, że jeszcze tam wrócę.
Mostem z powyższego zdjęcia przechodzimy na drugą stronę, by wrócić tym ze zdjęcia poniżej, czyli mostem JPII.
całość, przypomnę, do oglądania w albumie, zapraszam nieustająco:)