niedziela, 7 października 2012

kamieniołomy, kamieniołomy...

Nie wiem, jak Wy, ale ja lubię kamieniołomy.
Pokazują potęgę przyrody, jak mały wobec niej jest człowiek i jak - paradoksalnie? - wielki, bo panuje nad nią, kruszy jej potęgę, dosłownie, nie w przenośni.
W dwóch byłam w ostatnim czasie;

pierwszy to Babia Dolina na Lubelszczyźnie, rozległy, składający się z kilku wyrobisk, w których niegdyś (podobno od 1644 r.!) wydobywano piaskowiec i  wapienie, dziś zarastający, oficjalnie nieczynny, nieoficjalnie - wciąż eksploatowany przez miejscowych, do niedawana nielegalnie, obecnie za zgodą miejscowych władz, jak przeczytałam.
Nad całością góruje wieża, wybudowana z miejscowego kamienia, z której roztacza się widok na okolicę, czyli kamieniołom i Józefów.
Warto na nią wejść, warto obejść cały kamieniołom, robi wrażenie.
Przy drodze warto też zatrzymać się obok pomnika wzniesionego ku pamięci Miszki Tatara, który tu zginął w czerwcu 1943r.


Podstrzegomski kamieniołom jest diametralnie różny od poprzedniego - głęboki i wciąż czynny - wydobywają tu granit znany w całej Polsce i pewnie nie tylko - robi wrażenie potężniejszego, żeby nie powiedzieć groźnego:)

 

Nieco mnie zdziwiło bliskie, bardzo nawet bliskie, sąsiedztwo domów w strefie odstrzału...


Kilka zdjęć więcej, jak zwykle, w albumach, zapraszam.

......................

Ostatnio jestem bardzo zajętym człowiekiem, niestety;(
Zaglądam do was 'jak po ogień', czasem coś mi się uda wpisać w komentarzach, ale na dłuższą lekturę nie mam czasu, co mam nadzieję, zmieni się w październiku, bo czuję się jak ryba wyjęta z wody:(
Pozdrawiam serdecznie!

................

aneks;

zainteresowanych rozwiązaniem zagadki, co to za koła na polu obok józefowskiego kamieniołomu odsyłam do artykułu o 'Land Art Festiwalu'.

76 komentarzy:

  1. Rzadko bywam w kamieniołomach, na ogół po prostu chodzę do pracy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W kamieniołomach też można popracować i to z potem na czole:-)

      Usuń
    2. Może lepiej pozostańmy przy podziwianiu:)

      Usuń
  2. Fajny widok na zdjęciu 2. A co to za okrąg widnieje na fot.4? Niesamowite wrażenie robi też potężna dziura w kamieniołomie strzegomskim. Dopiero po chwili zauważyłem maleńki dźwig wewnątrz...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama nie wiem, stawiam na kosmitów?
      :)
      Strzegomski kamieniołom robi wrażenie, ogrom niesamowity, potęga.

      Usuń
  3. To teraz wiem, gdzie pojechać "na piramidy" i zarazem nie spocić się.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ogrom drugiego kamieniołomu robi wrażenie.
    Wapienne kamieniołomy są fajne bo można znaleźć amonity :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten pod Józefowem jest atrakcją turystyczną Lubelszczyzny - i bardzo dobrze.

      Usuń
  5. Nie byłem w żadnym kamieniołomie. A piaskowce widziałem na plaży w Gdańsku :-)
    Były to małe ptaszyny z biegusowatych ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Podziwiam kamienie, stąd i do kamieniołomów z przyjemnością się z Tobą wybrałam. Przed laty z daleka widziałam kamieniołom w Wierchomli Wielkiej, ale nie przyszło mi do głowy, że można obejrzeć z bliska. Nie wiem, skąd mi się to wzięło, ale wymyśliłam sobie, że wstęp tam jest wzbroniony ze względu na bezpieczeństwo. Inna rzecz, że byłam tam z małymi jeszcze wtedy dziećmi. BBM

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I wcale się nie dziwię, bo zdarzają się wypadki!
      jak widzisz, nie każdy kamieniołom musi być niebezpieczny, ten pod Józefowem na pewno nie.

      Usuń
  7. ...rzeczywiście robi wrażenie, kolosalne!
    Kreślę pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  8. Strzegomski kamieniołom to klasyk - nie miałem okazji tam być, choć strzegomski "kościółek" zachęcał do takiej wizyty. Dla mnie kultowe są kamieniołomy pińczowskie (słynny kamień pińczowski z którego budowano np. Pałac Kultury) i kamieniołomy gipsu w Gackach - największe tego typu w Polsce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znam, niestety, wpisuję na listę;)
      Ale, ale - masz gdzies u siebie na blogu?

      Usuń
  9. W żadnym kamieniołomie nigdy nie byłem, ale jeśli kiedyś trafię, to mam nadzieję, że turystycznie, a nie za karę ;)
    Kiedyś interesowałem się zjawiskami paranormalnymi, i krąg z 4 zdjęcia od razu skojarzył mi się z kręgami zbożowymi ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ja mam nadzieję;)
      A krąg też mi się tak skojarzył, ciekawe, czy słusznie...;)

      Usuń
  10. kamieniołomy lubimy, bo pamiętamy znaleziska geologiczne w dzieciństwie podczas wakacji na Roztoczu ;-)
    ale ten granitowy - niezwykły zupełnie na Twoich zdjęciach, jak jakieś antyczne Machu Picchu, czy co.

    OdpowiedzUsuń
  11. Fotka nr 13 robi wrażenie :))) Pomyśleć,że jeszcze mnie tam nie było ...

    OdpowiedzUsuń
  12. Podobne„dziury”są w Strzelinie i jest ich więcej,kilka jest zalanych wodą.
    Mieszkać koło takiego kamieniołomu to wieczny kurz w mieszkaniu.
    Kolekcjonerzy minerałów są tu w swoim żywiole,znam takiego który ma w swoim mieszkaniu ok.5ton.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Np. w Rogoźnicy, widziałeś?
      Mieszkać koło czynnego nawet sobie nie wyobrażam, huk, kurz, hałas, brrr...

      Nie mam co prawda 50 ton, ale kilka kilogramów by sie uzbierało, mąz ma ciągotki;)

      Usuń
  13. Kamieniołom to miejsce, jak kosmos... człowiek wdziera się w pilnie strzeżoną kamiennym sarkofagiem przestrzeń.

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetna wycieczka, bardzo interesujacy temat. Też miałam takie ciągoty żeby zobaczyć z bliska kamieniołomy. Podczas mojego pobytu we Włoszech miałam je nawet niedaleko ale wciąż odkładałam to na póżniej i na koniec nigdy tam nie dotarłam, a szkoda. Z Twojego wpisu widzę, że sporo straciłam bo takie wyrobiska są istotnie imponujące. W sprawie kręgu, stawiam na UFO. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Nigdy nie bylam.
    Ciesze se, ze "cos" napisalas poniewaz juz zaczynalam sie martwic.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już odpisałam w tej kwestii wczesniej, dzieki za troskę;)
      Teraz mam chwilowo więcej czasu, tylko energii mało, bo złapałam wirusa i siedzę w domu i kaszlę;(

      Usuń
  16. Kamieniołom w Józefowie kojarzy się nam z jakimś "księżycowym krajobrazem". A strzegomski będziemy musieli w końcu kiedyś zobaczyć z bliska, bo już na Twoich zdjęciach robi kolosalne (właściwe słowo!) wrażenie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jeszcze polecam wyrobiska z drugiej strony Strzegomia!

      Usuń
  17. ja znam tylko jedne kamieniołomy - w Kazimierzu:)
    Mają coś szczególnego, mimo, że to tylko kamień.

    OdpowiedzUsuń
  18. Byłem, a jakże - cudo, potwierdzam naocznie. Kto nie był, to niech się wybierze - mamy tego trochę w kraju. Osobiście lubię te dolnośląskie, ale ja w ogóle lubię ten region, więc nieobiektywnym ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wreszcie wracasz i z jakim pięknym tematem.
    W kamieniołomach, tak jak w kopalniach, najbardziej fascynuje mnie to odkrywanie wnętrza ziemi.
    Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejne wpisy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wreszcie, brakowało mi tego okropnie!
      Mam nadzieję, że uda mi się w najbliższym czasie przynajmniej zacząć cykl wakacyjny - Ty wiesz ile zdjęć czeka?
      aż się boję;)

      Usuń
    2. Właśnie czekam szczególnie na ten cykl wakacyjny :-)

      Usuń
  20. Polecam jeszcze kamieniołomy w Słupcu,Tłumaczowie,Świerkach i Ludwikowicach.
    Wszystkie są w niedalekiej odległości od siebie,można zobaczyć jak się rozwala góry.
    Ostrzą sobie jeszcze zęby na melafiry na Wzgórzu Włodzickim,póki co odpuścili.
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie przesadzaj, to, że kamieniołomy robią na mnie wrażenie, nie znaczy, że podoba mi się rozwalanie gór!
      to tak, jakby powiedzieć, że każdy korzystający z wytworów cywilizacji jest zwolennikiem niszczenia środowiska.

      Usuń
  21. Wspaniałe zdjęcia, fantastyczna widoki, byłem w Józefowie - ładne miejsce. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Zdjęcia super, tylko poproszę o większe!

    OdpowiedzUsuń
  23. Szkoda,że nie podzieliłaś obu kamieniołomów na dwa posty. Są to dwa jakże inne wyrobiska. Przypuszczam, że w Strzegomiu nie wolno schodzić na dół, zdjęcia z dołu pokazałby grozę w odpowiedniej skali.
    Podoba mi się zdjęcie pierwsze od góry, ze względu na niepospolite chmurki, oraz fotka siódma od góry - widzę w skalę sylwetkę konia. Zainspirowała mnie historia Miszki partyzanta, który się kulom nie kłaniał. Bardzo to ciekawe!
    Ciekawym jest, ile kiedyś postawiono pomników takim Miszkom w całym kraju ze Strzegomskiego kamienia? Jeszcze ciekawszym jest, ile z nich przerobiono na takie jedynie słuszne- bo przecież chyba nikt tego z powrotem nie zawoził do kamieniołomów? Całe to "kamieniołamanie", można o kant kamienia potłuc :)
    Fotki technicznie jak zwykle OK! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam taki zamiar, pierwotnie, ale zmieniłam, pociągnęło mnie porównanie;)

      Strzegomski jest eksploatowany, więc oczywiście niedostępny, na dobrą sprawę nie powinno nas tam było być tak blisko, ale że nie był to czas odstrzałów, to zaryzykowaliśmy.

      Koń jest - cieszę się, że zauważyłeś, zatrzymaj się też przy zdjęciu piątym, co Ci się widzi?
      A jaką teorię masz na temat kręgu?

      Usuń
    2. Piąte widzę dwojako; może być to głowa lwa, lub w mniejszym wymiarze mysz wychylająca się z dziury ;) To jest, właśnie to, o czym często piszę, o czym u Ciebie nie będę pisał, bo sama wiesz o czym bym napisał - prawda? :))
      ..a kręgi zostawiam astrologom i wróżbitom - to nie moje kręgi zainteresowań :)
      Bez odbioru :)

      Usuń
    3. Ja tam widzę twarze i to wojów!
      albo głowę niby-sfinksa?
      coś widzę;)

      Usuń
  24. Pisząc „rozwalanie”miałem na myśli odpalanie ładunków wybuchowych,które przy odrobinie szczęścia można zobaczyć z dalszej odległości,trochę też trzęsie.
    Wiem jak bardzo uwielbia Pani góry i bardzo to cenię.Ja mam to szczęście mieszkać w górach,w zasięgu wzroku mam prawie całą przepiękną i pełną jesiennych barw Kotlinę Kłodzką.
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale zwróciłeś uwagę na bardzo istotny aspekt zagadnienia, który co prawda nie był tematem wpisu, ale w ogóle tematem jest - np. kamieniołom melafirów koło "Andrzejówki"!
      zerknij tu:
      http://sokolowsko.pl/pl/forum/topic?id=8

      Też jestem przeciwna!

      Miło mi, że zaglądasz, ale masz jakieś imię?
      Fajnie by było:)
      Ja jestem Ewa, bez pani:)

      Usuń
  25. A ja nie bylam nigdy w zadnym kamieniolomie. Ot i mile ciekawostki dla mnie te wszystkie niezwykle zdjecia i informacje!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, jak będziesz miała kiedyś okazję, to zerknij, to robi wrażenie, większe niż na zdjęciu.
      :)

      Usuń
  26. faktycznie te zdjęcia robią wrażenie! Nie sądziłam, że wycieczka do kamieniołomów może być tak ciekawa!

    OdpowiedzUsuń
  27. Ten z okolic Józefowa pamiętam, natomiast ten ze Strzegomia mnie zadziwił ogromem i zachwycił pięknem geometrycznych brył, jakie pozostały w ziemi po wybranym kamieniu.
    PS.Chmury na pierwszym zdjęciu - rewelacyjne.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda?
      Jakby dłutem w rzeźbiarza ręce.
      PS.Chmury też mnie urzekły;)

      Usuń
  28. te chmury z pierwszego zdjęcia przyćmiewają potęgę granitowych bloków :) też lubię kamieniołomy a w dzieciństwie naj bardziej ciekawym miejscem wydawały mi się cegielnie, bardzo żałuję, że z końcem ubiegłego wieku zniknęły z obrzeży naszego miasta... pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda?
      ciekawe, jak by wyglądał kamieniołom strzegomski na tle takiego nieba;)

      Usuń
  29. Nie wiem, czy pamiętasz, ale trzy razy podchodziłam do kamieniołomów w Geimuhle, aby zrobić jakieś foto. Udało się, i jestem z tego niezmiernie dumna, bo było groźnie. Zatem nie dziwię się Twojej fascynacji! Nasze jednak bardziej swojskie, prawda?

    OdpowiedzUsuń
  30. W Sudetach znajdują się liczne surowce skalne,to są olbrzymie pieniądze,góra Klin
    w Górach Suchych jest tego doskonałym przykładem.
    Jeszcze raz proponuję łomy w Tłumaczowie,zdjęcia będą super,ta jak te w tym wpisie.
    Za naj uważam-7,8,13,14.
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak się uda, to nie omieszkam, dziękuję za pomysł!
      Pozdrawiam i nieustająco zapraszam:)

      Usuń
  31. Właściwie to znam tylko jeden kamieniołom - ten na Albrechtówce w Kazimierzu nad Wisłą. Jest już nieczynny, ale pieknie wygląda, szczególnie od strony Janowca.
    Twoje zdjęcie jak zwykle są piękne i nastrojowe.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ma zupełnie inny charakter, szkoda, że nie mam zdjęć.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  32. Bardzo ciekawa wycieczka. Wychodzi na to, że kamieniołomy też są fotogeniczne :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  33. Ja też lubie kamieniołomy. Zapraszam dzisiaj do siebie na wspomnieniowe zdjęcia z mojej młodości.

    OdpowiedzUsuń
  34. Ciekawe zdjęcia kamieniołomów zainspirowały mnie, muszę się kiedyś wybrać w takie miejsca z aparatem :) ciekawi mnie jeszcze co to jest na czwartym zdjęciu? heh może to znaki po UFO :D :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  35. Też lubię. Kamieniołomy, żwirownie, wszelkie odludzia z ciężkimi maszynami ;)

    OdpowiedzUsuń


Wszystkim dziękuję pięknie za komentarze, bez nich blog nie byłby tym, czym, mam nadzieję, jest - rozmową.
Staram się odpowiadać na bieżąco, czasem jednak nie mogę, ale zawsze - chcę;)


A, i czytam komentarze do starych postów:)