poniedziałek, 29 października 2012

przerywnik jesienno-zimowy

 
Tak wczoraj wyglądał wrocławski Park Szczytnicki w godzinach południowych;
dziś było buro i zimno, za miastem mgły "że oko wykol", a teraz mróz idzie - jak to w październiku...
;) 


37 komentarzy:

  1. Ale mimo wszystko jeszcze kolorowo:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po południu bylismy w Trzebnicy, 20 km od Wrocławia - tam śniegu nieco więcej, czuć zimę.

      Usuń
  2. Tak mało śniegu? U nas niemal zaspy ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. no cóż moje krzaczki juz się wyginają - niepowiązane :| lubię takie przejścia z kolorów w biel :) pozdrawiam z niezaskoczonego Podhala :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie w tym parku!!Barwy jesieni zmieszane z bielą świeżego śniegu.Śnieg daje złudzenie jakby zakwitło tysiące stokrotek i przebiśniegów.U mnie w Sowich jak sypnęło,jak zawiało to 30cm przez noc.A jabłuszka jeszcze nie oberwane,kwiaty kwitną,nawet bocian dwa dni temu jeszcze krążył mi nad głową.Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  5. U nas wczoraj podobnie było! Nawet bałwany ulepiliśmy :)
    Takie połączenie kolorów zachwyca!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bałwan w październiku to jest to!
      pozazdrościłam;)

      Usuń
  6. Wciąż jednak królują barwy jesieni. Ładnie w tym parku.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mróz ma ustąpić, więc może jeszcze nieco ładnej jesieni nas czeka.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jesień! Jesień! Jesień! Zima jeszcze zdąży się rozpanoszyć, a ciepłej jesieni nigdy dość!

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajny mieliśmy październik - na początku miesiąca prawdziwe lato, a pod koniec prawdziwa zima

    OdpowiedzUsuń
  10. Liście już pospadały, nawet jeśli jesień wróci to ta szara, listopadowa...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas, jak widac na zdjęciach, wciąż zywe kolory.

      Usuń
  11. mimo wszystko do twarzy światu z tym śniegiem;)

    OdpowiedzUsuń
  12. To jeszcze nie zima, nawet ładnie drzewa jeszcze wyglądają. O ile nie przyjdzie fala mrozu, to jeszcze będzie kolorowo. Kilka dni ma być ciepłych, więc warto jeszcze coś "obfocić". Przerywnik ciekawy, format widokówkowy a kolory piękne.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że jeszcze trochę jesieni będzie tej jesieni:)

      Usuń
  13. Jesień w takim wydaniu jest niczego sobie. Szkoda, że niebawem przyjdzie szaruga i ponurość. Ja czekam zatem na białą zimę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Grzegorzu, nie mów, że to jeszcze nie zima, bo niedziela pod Wałbrzychem była naprawdę biała, choć był to mokry śnieg. Ale dla oczu to żadna różnica, pięknie wyglądało nietypowe połączenie białej zimy i kolorowej jesieni na raz - za kilka dni wrzucę zdjęcia na swojego bloga, to będziesz mógł obejrzeć...
    A co do jesieni - to obawiam się, że cały dzień śnieżycy sprawi, że te liście, które nie zdążyły się zakolorowić, szybko zszarzeją, a te kolorowe w znacznym stopniu już pospadały, co zresztą widać w większości miejsc obecnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie nie jest źle, przynajmniej we Wrocławiu - jeszcze widać trochę jesieni;)

      Usuń
  15. Ileż kolorów! taki piękny ten park... Takie zdjęcia to ja poproszę jeszcze kiedyś w ramach jesiennego przerywnika :) Piękne!
    U mnie po trzech zimowych dniach powróciła jesień, jakaś taka sfatygowana trochę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, jesień zwija sie, najwyraźniej:(
      Zima idzie;)

      Usuń
  16. Jesień w tym roku wyjątkowo fotogeniczno kolorowa jest, z małym przerywnikiem na biały ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Zestawienie jesienno - zimowe piękne, choć nieco dołujace.
    U nas już znacznie mniej kolorów i mniej zieleni, po prostu listopadowa szarość...

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękny przerywnik :)
    Planowałem wyskoczyć tej jesieni do Wrocławia na małą sesje...jak zwykle nic z tego nie wyszło :/ Ja chyba przestane cokolwiek planować, bo to moje planowanie zawsze kończy się tak samo ;)

    OdpowiedzUsuń


Wszystkim dziękuję pięknie za komentarze, bez nich blog nie byłby tym, czym, mam nadzieję, jest - rozmową.
Staram się odpowiadać na bieżąco, czasem jednak nie mogę, ale zawsze - chcę;)


A, i czytam komentarze do starych postów:)