czwartek, 1 grudnia 2016

przy okazji, czyli w Ogrodach Kapias



Na Ogrody Kapias 'natknęłam' się najpierw w telewizorze, w programie Mai Popielarskiej, a potem w necie, m.in. na blogu Aveliny i to nie raz; mam z tym o tyle kłopot, że zobaczyć chciałam, choć nie przepadam, więc jechać specjalnie to niekoniecznie, ale przy okazji? Oczywiście:)
Okazja, jak wiadomo, się pojawiła, zatem - Ogrody są, uprzejmie proszę, w odsłonie  skąpo zimowej, że tak powiem i też skąpo urodziwej, bo zdjęć niewiele i mało reprezentatywne; miłośnicy tematu skorzystają z podpowiedzi, czyli linków, a pozostali zadowolą się tym, co tu i teraz.
Czym są, w kilku słowach, Ogrody?
Centrum ogrodniczym, inspiracją dla posiadaczy ogrodów mniejszych i większych, miejscem, w którym można pospacerować, posiedzieć, pobawić się i zjeść, słowem - spędzić czas, przyjemnie i z pożytkiem, jeśli, oczywiście, ktoś lubi.
Zainteresowanych bardziej miejscem i tematem odsyłam też do źródła, czyli strony ogrodów
i do filmu TVN-u.

 

Dzień wcześniej, kiedy jeszcze czuć tu było jesień,
 zrobiłam kilka zdjęć telefonem;


... i to by było na tyle;)


a tu aneks
:)

14 komentarzy:

  1. Ooooo! Wysmakowane miejsce, nie znałem... zapamiętam...

    OdpowiedzUsuń
  2. To właśnie te ogrody mają być naszym głównym celem wycieczki do Goczałkowic :)
    Fajnie, że je pokazujesz w takiej aurze. Na innych blogach kipią kolorami.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te ostatnie zdjecia zrobilam telefonem i cos sobie, nieopatrznie, poprzestawialam w ustawieniach i wyszly mi koszmarne kolory, nawet program sobie nie mogl z nimi poradzic.

      Usuń
  3. Z pewnością robią wrażenie/
    :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stokrotko, na mnie robi wrażenie pora dnia, o ktorej piszesz, dla mnie noc;)

      Usuń
  4. Fajnie:) Nawet jak troszke ponuro.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale jednak drugiego dnia zabraklo mi tych kolorow, moze dlatego, ze nie bylo tez slonca. Nawet na pewno, choc i burosc lubie;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Niezależnie od pory roku i pogody zawsze warto coś nowego zobaczyć. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajne dwie odsłony tego samego tematu! U Ciebie i Makówki! :-))))

    OdpowiedzUsuń
  8. Trochę za dużo się tam dzieje (jak dla mnie;), ale piękne jest to, ze od wiosny do wczesnej jesieni dużo tam zieleni i innych kolorów:).

    OdpowiedzUsuń


Wszystkim dziękuję pięknie za komentarze, bez nich blog nie byłby tym, czym, mam nadzieję, jest - rozmową.
Staram się odpowiadać na bieżąco, czasem jednak nie mogę, ale zawsze - chcę;)


A, i czytam komentarze do starych postów:)