... jeszcze jest,
z czego cieszą się narciarze biegowi i tacy jak ja, popyrtańcy, co to im do lata niespieszno;)
Na weekend wybraliśmy się do Szklarskiej;
w sobotę wyskoczyliśmy do Orlego - albo do Orla, jak mówią na ich fb - a w niedzielę na Wysoki Kamień, szlakiem od słynnego Zakrętu Śmierci. Ku mojemu zdziwieniu, na Kamieniu śniegu zero, za to krokusów sztuk 8, a pamiętam, jak trzy lata temu, pod koniec marca, wchodziło się do schroniska w tunelu śniegu, wysokim na jakiś metr albo i więcej. Z zaskoczeń jeszcze dach nowy, wieża widokowa w budowie i szarlotka, niestety, już nie taka wspaniała, jak kiedyś..
Po karkonoskiej stronie szczyty jeszcze białe.
Swoją drogą, ciekawe, jak wyglądają pamiątki z Zakrętu Śmierci - ktoś ma pomysł?
No właśnie słyszałem, a ja w sobotę w krótkich gaciach na rowerku już śmigałem.
OdpowiedzUsuńWe Wrocławiu też wiosna:)
UsuńNie wiem jak wyglądają pamiątki z Zakrętu Śmierci, ale pamiątkowe zdjęcie (jako gówniarz) posiadam gdzieś w archiwach :-)
OdpowiedzUsuńDawaj:)
UsuńChoć widoki ładne, niestety białe, ja jednak wolę zieleń i kwiaty, dość tej polskiej zimy (moja troska tyczy mojego kaszubskiego ogrodu ).
OdpowiedzUsuńMyślę, ze nie masz powodów do obaw;)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPamiątki z zakrętu śmierci? hmn...może jakieś miniaturki tego miejsca:D kto wie? Też w zeszły weekend spotkałam zimę, byłam całkiem niedaleko Ciebie;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWidziałam, polubiłam, przeczytam potem:)
UsuńMy bylismy dokładnie po drugiej stronie!
Gdzie budują wieżę na Wysokim Kamieniu? Masz jakieś zdjęcie tej wieży? Byłem w styczniu i nie zauważyłem nic. Chyba, że zaczęli budować dopiero teraz na wiosnę.
OdpowiedzUsuńDopiero wyszli z ziemi; tu masz zdjęcie:
Usuńhttps://picasaweb.google.com/114057676646491183633/14Kwietnia2015?authkey=Gv1sRgCNWFvsmL-uKNSg#slideshow/6137569699271691650
Ciekawe. To teraz pozostaje czekać aż skończy i przekonać się czym widok będzie się różnił od tego z kamieni na szczycie.
UsuńTeż się zastanawiałam - ceną?
UsuńPoczekamy, zobaczymy :-)
UsuńJa miałam Wielkanoc w Masywie Śnieżnika w śniegu po pas ;-) Pięknie było. Ale teraz już chcę tylko patrzeć na zieleń.
OdpowiedzUsuńCo prawda byłam w Krakowie, więc nie narzekam, ale zimowej Wielkanocy zawsze zazdroszczę - jedną mam na koncie;)
UsuńJak wiesz miłości do zimy nie podzielam, a jak na ironię miałam taką trochę zimową Wielkanoc (śnieżyca w Dolinie Kobylańskiej czy Bolechowickiej i tak mniej więcej regularnie co dwie godziny na przemian z jaskrawym słońcem). Tunel w śniegu imponujący, pewnie żałujesz, że teraz tak nie ma ;-)
OdpowiedzUsuńMnie i tak najbardziej podoba się grupa ośmiu krokusów ;-)
Krokusy są piękne, ale ja wolałabym, rzeczywiście, tunel:)
UsuńTak całkiem już serio - lubię wszystkie pory roku, pod warunkiem, że jest ich cztery!
A nie dwie - ciepła i zimna, a coraz częściej nam taką aurę przyroda funduje;|(
Piękne zimy ostatki. Całkiem przyjemny wypad. Szklarska ma to do siebie, że w jedna noc może pozbyć się pół metra śniegu. Kiedyś wybraliśmy się na Andrzejki do Szklarskiej. Zaraz za domem w którym nocowaliśmy była ośnieżona górka. Nawet sporo śniegu wtedy było i urządziliśmy sobie zawody w zjeżdżaniu na miskach. Tak kołom północy poszliśmy spać, bo zaczęło mocniej dmuchać. Rano pobudka a po śniegu ani śladu. Za to ciepło było, chyba ponad 10 stopni.
OdpowiedzUsuńPomysłu na pamiątkę niestety nie mam, pozdrawiam.
Odwrotną sytuację miałam w styczniu - przyjechalismy, było bezśnieżnie i deszczowo, a następnego dnia wyjechać było trudno, tyle sniegu napadało:)
UsuńNo, ale to zjawisko całkiem normalne, w tej części świata;)
W górach zima, a za oknem wiosna i kwiaty kwitną. Wybieram się w weekend do doliny Chochołowskiej na krokusy i mam nadzieję, że tam przynajmniej śnieg stopniał. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńO, to już się cieszę na zdjęcia:)
UsuńUdanego wypadu życzę.
milo zobaczyc snieg (na zdjeciach ;)
OdpowiedzUsuńPiszesz to ze swojej (wiosennej) perspektywy?
Usuń:)
Ostatni haust zimy:)
OdpowiedzUsuńZapewne;)
UsuńZima jest zimna, wiosna jest zimna- tylko krokusy są ciepłe! Jak dobrze, że są! ;)) BBM
OdpowiedzUsuńWole chłodna wiosna niz upalną!
UsuńLubię zimę, ale już trochę przesadza! Wczoraj sypało śniegiem i gradem! Wrrrr!
OdpowiedzUsuńU nas słonecznie i wietrznie, ciekawe, jaki weekend będzie..
UsuńBrrrrr.... .
OdpowiedzUsuńA w Belgii wczorej bylo 26 st.
brrr...
UsuńO Boze....wczOraj.
OdpowiedzUsuńBognna, wczorAj;)))
OdpowiedzUsuńPięknie! :)
OdpowiedzUsuńGóry zawsze piękne - w śniegu czy bez...
OdpowiedzUsuńAle niech już nie wraca ta zima, bo i tak w tym roku była taka bez sensu...:-)
Była, a jakoby jej nie było;(
Usuń;)
kobietawbarwachjesieni:
OdpowiedzUsuńO Zakręcie Śmierci najpierw usłyszałam od ojca. W jego opowieści była tam przepaść tuż za jezdnią. Gdy sama zobaczyłam ten zakręt to wyglądał on mizernie w porównaniu z tym z opowieści.
Przepaść jest rzeczywiście przepastna, ale zabezpieczona murem - nie próbowałam, jak wytrzymałym i nie zamierzam...;)
Usuń