Czy tak powinien wyglądać w styczniu park?
Ni to jesień, ni to wiosna, niby słonecznie, a szaro, buro..
dzieci powinny śnieżkami się bawić;
biały pies zamiast bałwanka?
Nie wiem, jak Wam, ale mnie ta letnia zima-nie-zima, okropnie doskwiera, jest mi za ciepło, mój organizm buntuje się przeciwko jesienno-wiosennym temperaturom w styczniu.
Mam nadzieję, że spełnią się obietnice prognostyków i zima przyjdzie niebawem.
Mam nadzieję, że spełnią się obietnice prognostyków i zima przyjdzie niebawem.
Wiem, wiem, nie wszyscy tęsknią za mrozami i śniegiem, ale czyż nie one są naturalnym stanem pogodowym o tej porze roku?
Chcę zimy i tego będę się trzymać!
Chcę zimy i tego będę się trzymać!
Ja również chcę zimy, ale jakoś tak ostatnio to "normalne/". Tak wyglądały pola w drugiej połowie grudnia 2011 na Przedgórzu Sudeckim - https://lh5.googleusercontent.com/-ir4xP8liaKU/Tu9SJS3EJUI/AAAAAAAALyQ/uyZ5I01v2ic/s800/P1040881.JPG
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńMoje narty wiszą jeszcze na kołku,buty przygotowane,kombinezon na wieszaczku,tylko ten śnieg sypie tam gdzie nie powinien.
Lubisz zimę czyli spełniasz warunki na"Królową Śniegu":)Ale myślę.że na takie zamarzanie to byś się nie skusiła:"kobietyihistoria.blogspot.com/2012/07/krolowa-sniegu.html"
Jak bym miał się tak torturować dla urody to już wolę taką zabawę:"https:www.facebook.com/snowart8848"
Tak więc,USA zostały zamrożone przez globalne ocieplenie:))
Podobno"wir arktyczny"zachowuje się nie prawidłowo,wlecieliśmy w pył pozostały po komecie ISON,i jeszcze w inny pył kosmiczny i pokrywa lodowa Arktyki zwiększyła się z 3,4 mln.km2 w 2012 r,do 5,2 mln.km2 w 2013 r:))
"www.youtube.com/watch?v=RjjftvvWGnQ"
:))
Odpowiada mi taka pora roku bez mrozów i śniegu. Sporo podróżuję służbowo, więc taka aura jest w sam raz. wiem jednak, że niestety nie będzie tak do wiosny i jeszcze coś się przyplącze, ale oby jak najkrócej:-)
OdpowiedzUsuńA ja sie BARDZO ciesze:) Tutaj +12 st. i kwitna Magnolie chociaz pada i jest wietrznie.
OdpowiedzUsuńDziś usłyszałem, że już za tydzień koniec sielanki... Łopaty, łańcuchy na koła i termosy z ciepłą herbatą.
OdpowiedzUsuńBiorąc pod uwagę, że ostatnio zima skończyła się w połowie kwietnia, nie tęsknię.
OdpowiedzUsuńśnieg i tak kiedyś musi się wypadać, więc sądzę, że lepiej zrobi jak spadnie teraz niż w kwietniu - nienawidzę takiej zimy! pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc ja też nie tęsknię, tym bardziej, że dziś poczułam już wiosnę: słońce i stokrotki - widok cudny jak na styczeń:)
OdpowiedzUsuńOsobiście mam gdzieś zimę - może dlatego cały czas tam siedzi i przyjdzie dopiero w okolicy Wielkiej Nocy? ;)
OdpowiedzUsuńOho, widzę, że jestem w mniejszości, jak przewidywałam;)
OdpowiedzUsuńI nie chcę was straszyc, ale chyba ma rację Gwiezdna pisząc, że "musi się wypadać" i lepiej jak zrobi to w styczniu czy lutym, niz w kwietniu...
Własnie tak! Własnie tak! Kocham taką zimę! I niech będzie taka aż do wiosny! Są stokrotki, sa pączki na drzewach. Jest cudnie!
OdpowiedzUsuńIkroopko, ja też jestem przeciwna zimie. Pamiętam, chyba w latach 80-tych był taki czas, kiedy wcale nie było zimy, więc łudzę się, że i teraz może tak będzie. Ja najbardziej nie lubię ślizgawicy na ulicach, boję się, żeby się nie połamać.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to już wiosna. Mam nadzieję, że nie będzie zamiany pór roku, żeby zimą była wiosna a wiosną zima.
OdpowiedzUsuńTeż. Mimo że dzięki temu mogę więcej jeździć na rowerze, brakuje mi śniegu, bałwana, sanek!
OdpowiedzUsuńNo, chociaż jedna osoba mnie rozumie;)
OdpowiedzUsuńMnie nie brakuje ślizgawicy na ulicach, ale sniegu i tego powietrza, które jest tylko w zimie, zwłaszcza w górach.
Ech pooddychałby człek takim mrozikiem, aż do utraty tchu, a tu tylko wieje i mży przeokropnie!
OdpowiedzUsuńMacham po przerwie!
Z jednej strony wcale nie tęsknię za śniegiem i mrozami, z drugiej strach, że jak nie wymrozi, to nas robactwo zeżre na wiosnę! To może niech już lepiej wymrozi??... ;( BBM
OdpowiedzUsuńJa też nie tęsknię za śliskimi drogami, hałdami brudnego śniegu, mrozem, że nos skręca, ale trochę ujemnych temperatur, żeby wymroziło wirusy i kleszcze...
OdpowiedzUsuńNo i jednak - bieli krajobrazu przy lazurze nieba - chcę!
Zimę lubię tylko w górach, choć też najmniej ze wszystkich pór roku. Na co dzień, w mieście nie brakuje mi jej ale jeśli już musi być to niech będzie teraz a nie w kwietniu :-)
OdpowiedzUsuńDas war sicher ein schöner Spaziergang.
OdpowiedzUsuńGruß, Anette
Super wygląda! I niech tak wygląda jak najdłużej!!!! Mogę tylko się pod holką podpisać!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Mnie też już wkurza ta zima nie zima :/ Jak jest zima, to ma być zimno, biało i takie tam ;)
OdpowiedzUsuńTeż żądam zimy - teraz, nie w kwietniu...
OdpowiedzUsuńNa zdjęciach to taka późna jesień, zima pewnie przyjdzie, tylko oby nie trwała przez całą wiosnę, bo to też nie jest zdrowa sytuacja.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ja też tęsknię za zimą:)
OdpowiedzUsuńNo mamy już 17.01 a zimy nie ma... w mieście... w górach już jest (chociaż też jakaś słaba).
OdpowiedzUsuńA ja w sumie tak jak chyba Ty -> zimy w mieście raczej nie chciałbym, ale w górach (tych niskich też) jak najbardziej. :-)