sobota, 15 czerwca 2013

Lublin, ach, ten Lublin!

 

Dwa miesiące temu awizowałam wpis o Lublinie.
Za chwile wakacje, w planach tym razem zachodnie rejony Polski, a ja wciąż jeszcze ze wschodem się nie uporałam;(
Trzeba zmienić tempo;
 dziś wreszcie wrzuciłam wszystkie zdjęcia do picasy i serdecznie zapraszam wszystkich zainteresowanych na spacer po mieście, krótki, bo czas goni, jak zwykle...


Miłego oglądania życzę
                                            
:)

.... a ja zabieram się za zdjęcia z Chełma.

64 komentarze:

  1. Co to za patent z tymi starymi fotografiami w oknach kamienic?

    OdpowiedzUsuń
  2. Tu znajdziesz podpowiedź:
    http://lublin.gazeta.pl/lublin/56,35640,12084612,Kolejne_tajemnicze_zdjecia_na_Starym_Miescie_ZOBACZ.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba mi się pomysł z tymi fotografiami w oknach. Piękne miasto, no może z wyjątkiem dworca autobusowego (że też wszystkie dworce muszą tak straszyć ;-)). Fajne zdjęcia zrobiłaś, światło na tym drugim na blogu - fantastyczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tym dworcu już ględziłam w poprzednim wpisie, nie rozumiem, że w takim miejscu tak wygląda.
      A światło było niestety, ogólnie, nie najlepsze, ale nie narzekam.

      Usuń
  4. Na Chełm, moje rodzinne miasto czekam z niecierpliwością :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wschodnie strony - wciąż na mnie czekają. Piękne są na Twoich zdjęciach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ale serce boli gdy patrzy się na perełki z których farba odchodzi płatami. Co by było, gdyby ... może lepiej nie gdybać .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, ale miejmy nadzieję, że to się zmieni!

      Usuń
  7. Lublin bardzo fajnie się zmienił, trochę jest nie doceniany. Śliczne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lublin jest naprawdę pieknym miastem, z charakterem i miejmy nadzieję, że znajda sie pieniądze na jego rewitalizację.Całościowa.

      Usuń
  8. Tak jak wyżej, dużo kontrastów, aż szkoda bo to piękne miasto z ciekawą historią.
    Był taki czas, że odnawiano stare elewacje w centrach takich miast na potęgę. Teraz to jakby stanęło - tak przynajmniej ja to zauważam na przykładzie Torunia.
    W Włocławku, w jego centralnym punkcie - kiedyś wizytówce miasta, gdzie stoją stare kamienice, mieszka najuboższa część ludności. Kiedyś tętniło tam życie - dziś strach się poruszać w biały dzień. Nie znam Lublina, więc trudno mi powiedzieć, czy to już ten sam etap, czy jeszcze przed? Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. We Wrocławiu jest program odnowy bodajże 400 kamienic, na pewno 100 i w trakcie realizacji, dotyczy własności komunalnych.
      Zapewne w duzym mieście łatwiej o pieniądze, ale może to jest kwestia priorytetów, może operatywności władz?

      Im dłużej mieszkam na Dolnym Śląsku, tym bardziej dostrzegam urodę Lubelszczyzny, Podlasia, wschodniej ściany...


      Usuń
  9. Na zdjęciach poznaję tylko wspaniały zamek,nic więcej.Zmienił się Lublin na piękne miasto.Bywałem w Lublinie dość często na przepustkach.Kilkanaście miesięcy życia zmarnowałem w JW 3533-Niemce koło Lublina."Prowadziłem"tam samoloty,oczywiście z ziemi.Miałem okazję widzieć potężną machinę sowieckiego lotnictwa.Były to niesamowite ilości samolotów,jeszcze dzisiaj jestem pod wrażeniem.Ale stan techniczny był jak to u Rosjan"pod psem".
    Wysoko nad Walimiem,w Grządkach czy już byłaś?Było tam najstarsze schronisko w Górach Sowich.Kiedyś można było przez Grządki przejechać do"Osówki"i Głuszycy.Widoczki też bajkowe na okolicę.Pozdrawiam i życzę udanych wypadów na"zachód".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grządki?
      chyba nie kojarzę, ale może tylko nie pamietam, poszukam na mapie.

      Ale, ale, Henryku, czy Ty nie powinieneś ZAŁOŻYĆ BLOGA???
      Tyle interesujących rzeczy opisujesz w komentarzach, że aż się prosi, żeby.. poprosić Cię o więcej:)
      Ja proszę:)

      Usuń
    2. Raz w roku król Belgii udostępnia swój pałac i przepiękne ogrody dla zwiedzających(4 dni).Miałem przyjemność zwiedzić te posiadłości królewskie.
      "od-nieba-najdalej-sa-fiolki.blog.onet.pl/2009/08/04"
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  10. bardzo piękne zdjęcia .. Lublin jest mi bardzo bliski sercu a Ty go przepięknie pokazałaś ..
    u mnie troszkę zdjęć juz z tej wiosny z Lublina
    http://peregrino-pl.blogspot.de/2013/06/24-godziny-kwietnej-wiosenki-w-lublinie.html

    piękny Twój blog serdeczne pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. porawiam adres ..

    http://peregrino-pl.blogspot.com/2013/06/24-godziny-kwietnej-wiosenki-w-lublinie.html

    serdecznie pozdrawiam :^)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się bardzo, zapraszam nieustająco, idę z rewizytą:)

      Usuń
  12. w lublinie nie bylam,w ogole jeszcze w wielu polskich miastach nie bylam,moze nie najpiekniejsze to miasto ale urokliwe miejsca tez mozna zobaczyc,lubie za to kamieniczki jakiekolwiek one by nie byly :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kamieniczki tez lubię;
      pamietam jak mnie zachwyciły te w Weimarze, a to było, bagatela, ponad trzydzieści lat temu.

      Usuń
  13. Niesamowity jest ten Twój Lublin i zdjęcia (obejrzałem wszystkie). To zupełnie inne klimaty, niż te które znam. Sam mieszkam w zachodniej Polsce. Mam wrażenie, że czas w Lublinie płynie trochę wolniej. Ale to tylko takie moje odczucie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo TAM jest inaczej, nawet jesli biedniej, to tak swojsko i blisko duszy, co ja na to poradzę...

      Usuń
  14. Cudowne, klimatyczne miasto. Wejście do restauracji Szeroka mnie urzekło. Ciekawe, czy zdążę zwiedzić to miasto, podczas pobytu na Wschodzie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postaraj się, naprawdę warto.
      Ja, jak zwykle, żałuję, że byłam tylko przejazdem, ale cieszę się, że chociaż tyle; odświeżyłam wspomnienia po dziesięciu latach:)

      Usuń
  15. Dużo fajnych ujęć, z przyjemnością pospacerowałem.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  16. tez mi sie bardzo podoba swiatlo zlapane w drugiej fotografii :)

    OdpowiedzUsuń
  17. ...zaskoczył mnie, bardzo pozytywnie, Lublin...klimatyczne miasto!
    Serdeczności:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Lublin jest rewelka, co doskonale potwierdzają Twoje zdjęcia!
    A jeszcze bardziej niecierpliwie czekam na Chełm, bo tam mi nigdy nie było po drodze, więc wielcem ciekaw :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Dolne zdjęcie z wpisu - bajka :). Jestem zauroczony.

    OdpowiedzUsuń
  20. Wstępnie zaplanowałem Lublin na koniec lipca. A co z tego wyjdzie? Bóg raczy wiedzieć. Ale plan jest :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja byłam w Lublinie na trzydniowej konferencji i zakochałam się w tym mieście które nadal ciepło wspominam, więc z przyjemnością obejrzałam Twoje zdjęcia i rozpoznałam wiele miejsc. Pomysł ze starymi fotografiami jest po prostu genialny a zdjęcia niesamowite. Czekam na Chełm gdyż tam nie byłam a słyszałam że wart zobaczenia. Pozdrawiam z zielonych Mazur!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sukienko, to wiesz, o czym mówie, kiedy mówię, że tam jest pieknie!
      Te zdjęcia w oknach, to fantastyczny pomysł, robią wrażenie.

      Chełm jest wart zobaczenia, mam nadzieję, że uda mi sie to pokazać.

      Usuń
  22. Nigdy nie bylam. Niestety.
    W ubieglym roku zwiedzili Lublin moi seredeczni, flamandzcy przyjaciele. Wrocili autentycznie zachwyceni nie tylko samym miastem, ale takze panujaca tam atmosfera. Bylam zdziwiona, gdyz moje "wyobrazenie" o tym miescie bylo raczej malo pozytywne.
    Cala noc boli mnie zoladek, a wiec szczegolne dzieki (na pocieszenie) za fajne zdjecia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, to przykro mi!
      jak Cię pocieszyć jeszcze?
      :)

      Usuń
    2. Dzieki.
      Zoladek "juz pocieszony", a ja troche lzejsza;)

      Usuń
  23. Ach ten Lublin - w ogóle całe te tereny są niezwykłe.

    OdpowiedzUsuń
  24. Ikroopko, zrobiłaś mi wielką przyjemność, bo Lublin to miasto bardzo bliskie memu sercu. Uświadomiłam też sobie, jak długo tam nie byłam, tyle się zmieniło:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja byłam poprzednio tylko raz, latem 2003, ale wiele nie pamiętam, poza potwornym upałem;
      byłam wtedy na zamku, który teraz, był niestety zamknięty, czego odżałować nie mogę, bo chciałam znów zobaczyć wystawę polichromii bizantyjskich.

      Usuń
  25. Ladne zdjecia, chyba udalo Ci sie pokazac klimat miasta i jego ladne i te mniej udane strony.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To się cieszę, żałuję tylko, że nie dałam tych zdjęć od razu, z 'bieżącym' komentarzem.

      Usuń
  26. Przelotnie i dawno. Tyle mogę powiedzie o Lublinie. Częściej bywałem w okolicach, bo łatwiej przemieszczać się autem. Niemniej twoje zdjęcia zaktualizowały moje wspomnienia.
    Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest miasto, które warto zobaczyć na własne oczy, pomyśl:)

      Usuń
  27. Piękne miasto i fantastyczne zdjęcia, lubię tam spędzać wolne chwile:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  28. Dzięki za wspaniały spacer po Lublinie. Czekam na relację z Chełma, gdyż wybieram się tam w połowie sierpnia, fajnie będzie zobaczyć co mnie tam czeka.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już się robi, tylko te upały mnie okropnie spowalniają, że się wyrażę;(

      Usuń
  29. Miło wiedzieć, że są miejsca w Polsze, w których nic się nie zmienia. Nowe nie zawsze znaczy lepsze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, coś się zmienia;)
      Ale masz rację, często zmiany likwiduja klimat, a nie wszyscy rozumieja, że klimat jest wazny.

      Usuń
  30. ja jestem na wieki z Lubliniem zwązana;)
    Zastanawia mnie to, jak Ci się udało to miasto pokazać tak wyludnione;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama nie wiem:)
      W rynku był tłum, bo był konkurs orkiestr, a poza tym 'ludność była rozproszona', a ja celowałam między:)
      Nie wszyscy lubią być fotografowani przypadkowo, rozumiem to.
      Poza tym - pokazałam prawdziwie?aprobujesz?

      Usuń
    2. jak najbardziej prwdziwie, jakkolwiek patrząc na obrazy widzę więcej zaniedbań, niż idąc uliczkami. Lubelska Starówka jest jedną z nielicznych, która nie została zburzona w czasie wojny. Działania wojenne ją " nadpsuły", czas powojenny dzieło kontynuował, a czasy najblizsze też nie należą do najłatwiejszych. W rewitalizacji zabytków Lublina prym wiodą prywatni inwestorzy, natomiast dużo gorzej przedstawia się sytuacja samych kamienic, które maja nieuregulowane prawa własnościowe i to jest jedna z przyczyn tego stanu. Oczywiscie uregulowana włąsność też nie daje gwaranci odrestaurowania kamienicy, ale jest punktem wyjścia, bo można starać sie o srodki finasowe. Te ruiny, które mają zakryte okna dyktami nie są w posiadaniu ani miasta, ani prywatnych właścicieli i dlatego nie mogą być odrestaurowane.
      Ludzie z zazdroscia patrzą na cudną Starówkę w Żamościu i najczęściej (z niewiedzy)obarczają stan lubelskiej nieudolnością władz, a tymczasem mało kto wie(!), że zamojska starówka, jako jedyny obiekt w województwie lubelskim została wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO i jej rewitalizację (jako całości)przeprowadzono z funduszy unijnych.

      Usuń
    3. Mnie lubelska starówka zachwyca, żałuję bardzo, że nie jest do końca odnowiona, bo to perełka na perełce.
      Zamość jest rzeczywiście cudny, ale jak sama piszesz - to inna bajka.
      Dzięki za informacje.

      Usuń
  31. Jeszcze nie byłam w Lublinie. Ale dzięki Twoim zdjęciom mam wrażenie, jakbym odbyła ten spacer razem z Tobą!
    Dziękuję! :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uzupełniamy sie, ja dzieki Tobie spaceruję po niemieckich i włoskich miasteczkach - vivat internet:)

      Usuń
  32. Lublin jest piękny! Jak dawno ta nie byłam... Przepadłam w Twoich zdjęciach na długo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest i mogłabym tam być i być...
      Ciągnie w tamte strony, oj ciągnie;)

      Usuń


Wszystkim dziękuję pięknie za komentarze, bez nich blog nie byłby tym, czym, mam nadzieję, jest - rozmową.
Staram się odpowiadać na bieżąco, czasem jednak nie mogę, ale zawsze - chcę;)


A, i czytam komentarze do starych postów:)