Dwa miesiące temu awizowałam wpis o Lublinie.
Za chwile wakacje, w planach tym razem zachodnie rejony Polski, a ja wciąż jeszcze ze wschodem się nie uporałam;(
Trzeba zmienić tempo;
Trzeba zmienić tempo;
dziś wreszcie wrzuciłam wszystkie zdjęcia do picasy i serdecznie zapraszam wszystkich zainteresowanych na spacer po mieście, krótki, bo czas goni, jak zwykle...
Miłego oglądania życzę
:)
.... a ja zabieram się za zdjęcia z Chełma.
Co to za patent z tymi starymi fotografiami w oknach kamienic?
OdpowiedzUsuńTu znajdziesz podpowiedź:
OdpowiedzUsuńhttp://lublin.gazeta.pl/lublin/56,35640,12084612,Kolejne_tajemnicze_zdjecia_na_Starym_Miescie_ZOBACZ.html
Podoba mi się pomysł z tymi fotografiami w oknach. Piękne miasto, no może z wyjątkiem dworca autobusowego (że też wszystkie dworce muszą tak straszyć ;-)). Fajne zdjęcia zrobiłaś, światło na tym drugim na blogu - fantastyczne.
OdpowiedzUsuńO tym dworcu już ględziłam w poprzednim wpisie, nie rozumiem, że w takim miejscu tak wygląda.
UsuńA światło było niestety, ogólnie, nie najlepsze, ale nie narzekam.
Na Chełm, moje rodzinne miasto czekam z niecierpliwością :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że nie zawiodę:)
UsuńWschodnie strony - wciąż na mnie czekają. Piękne są na Twoich zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńale serce boli gdy patrzy się na perełki z których farba odchodzi płatami. Co by było, gdyby ... może lepiej nie gdybać .
OdpowiedzUsuńTo prawda, ale miejmy nadzieję, że to się zmieni!
UsuńLublin bardzo fajnie się zmienił, trochę jest nie doceniany. Śliczne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńLublin jest naprawdę pieknym miastem, z charakterem i miejmy nadzieję, że znajda sie pieniądze na jego rewitalizację.Całościowa.
UsuńTak jak wyżej, dużo kontrastów, aż szkoda bo to piękne miasto z ciekawą historią.
OdpowiedzUsuńBył taki czas, że odnawiano stare elewacje w centrach takich miast na potęgę. Teraz to jakby stanęło - tak przynajmniej ja to zauważam na przykładzie Torunia.
W Włocławku, w jego centralnym punkcie - kiedyś wizytówce miasta, gdzie stoją stare kamienice, mieszka najuboższa część ludności. Kiedyś tętniło tam życie - dziś strach się poruszać w biały dzień. Nie znam Lublina, więc trudno mi powiedzieć, czy to już ten sam etap, czy jeszcze przed? Pozdrawiam!
We Wrocławiu jest program odnowy bodajże 400 kamienic, na pewno 100 i w trakcie realizacji, dotyczy własności komunalnych.
UsuńZapewne w duzym mieście łatwiej o pieniądze, ale może to jest kwestia priorytetów, może operatywności władz?
Im dłużej mieszkam na Dolnym Śląsku, tym bardziej dostrzegam urodę Lubelszczyzny, Podlasia, wschodniej ściany...
Na zdjęciach poznaję tylko wspaniały zamek,nic więcej.Zmienił się Lublin na piękne miasto.Bywałem w Lublinie dość często na przepustkach.Kilkanaście miesięcy życia zmarnowałem w JW 3533-Niemce koło Lublina."Prowadziłem"tam samoloty,oczywiście z ziemi.Miałem okazję widzieć potężną machinę sowieckiego lotnictwa.Były to niesamowite ilości samolotów,jeszcze dzisiaj jestem pod wrażeniem.Ale stan techniczny był jak to u Rosjan"pod psem".
OdpowiedzUsuńWysoko nad Walimiem,w Grządkach czy już byłaś?Było tam najstarsze schronisko w Górach Sowich.Kiedyś można było przez Grządki przejechać do"Osówki"i Głuszycy.Widoczki też bajkowe na okolicę.Pozdrawiam i życzę udanych wypadów na"zachód".
Grządki?
Usuńchyba nie kojarzę, ale może tylko nie pamietam, poszukam na mapie.
Ale, ale, Henryku, czy Ty nie powinieneś ZAŁOŻYĆ BLOGA???
Tyle interesujących rzeczy opisujesz w komentarzach, że aż się prosi, żeby.. poprosić Cię o więcej:)
Ja proszę:)
Raz w roku król Belgii udostępnia swój pałac i przepiękne ogrody dla zwiedzających(4 dni).Miałem przyjemność zwiedzić te posiadłości królewskie.
Usuń"od-nieba-najdalej-sa-fiolki.blog.onet.pl/2009/08/04"
Pozdrawiam:)
bardzo piękne zdjęcia .. Lublin jest mi bardzo bliski sercu a Ty go przepięknie pokazałaś ..
OdpowiedzUsuńu mnie troszkę zdjęć juz z tej wiosny z Lublina
http://peregrino-pl.blogspot.de/2013/06/24-godziny-kwietnej-wiosenki-w-lublinie.html
piękny Twój blog serdeczne pozdrawiam
porawiam adres ..
OdpowiedzUsuńhttp://peregrino-pl.blogspot.com/2013/06/24-godziny-kwietnej-wiosenki-w-lublinie.html
serdecznie pozdrawiam :^)
Cieszę się bardzo, zapraszam nieustająco, idę z rewizytą:)
Usuńw lublinie nie bylam,w ogole jeszcze w wielu polskich miastach nie bylam,moze nie najpiekniejsze to miasto ale urokliwe miejsca tez mozna zobaczyc,lubie za to kamieniczki jakiekolwiek one by nie byly :)
OdpowiedzUsuńKamieniczki tez lubię;
Usuńpamietam jak mnie zachwyciły te w Weimarze, a to było, bagatela, ponad trzydzieści lat temu.
Niesamowity jest ten Twój Lublin i zdjęcia (obejrzałem wszystkie). To zupełnie inne klimaty, niż te które znam. Sam mieszkam w zachodniej Polsce. Mam wrażenie, że czas w Lublinie płynie trochę wolniej. Ale to tylko takie moje odczucie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBo TAM jest inaczej, nawet jesli biedniej, to tak swojsko i blisko duszy, co ja na to poradzę...
UsuńCudowne, klimatyczne miasto. Wejście do restauracji Szeroka mnie urzekło. Ciekawe, czy zdążę zwiedzić to miasto, podczas pobytu na Wschodzie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPostaraj się, naprawdę warto.
UsuńJa, jak zwykle, żałuję, że byłam tylko przejazdem, ale cieszę się, że chociaż tyle; odświeżyłam wspomnienia po dziesięciu latach:)
Dużo fajnych ujęć, z przyjemnością pospacerowałem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ciesze sie:-)
Usuńtez mi sie bardzo podoba swiatlo zlapane w drugiej fotografii :)
OdpowiedzUsuńSie udalo:-)
Usuń...zaskoczył mnie, bardzo pozytywnie, Lublin...klimatyczne miasto!
OdpowiedzUsuńSerdeczności:)
Bo to piekne miasto jest:-)
UsuńPozdrawiam.
Lublin jest rewelka, co doskonale potwierdzają Twoje zdjęcia!
OdpowiedzUsuńA jeszcze bardziej niecierpliwie czekam na Chełm, bo tam mi nigdy nie było po drodze, więc wielcem ciekaw :)
Mam nadzieje, ze nie zawiode!
UsuńDolne zdjęcie z wpisu - bajka :). Jestem zauroczony.
OdpowiedzUsuńJedno mi sie udalo:-)
UsuńWstępnie zaplanowałem Lublin na koniec lipca. A co z tego wyjdzie? Bóg raczy wiedzieć. Ale plan jest :)
OdpowiedzUsuńZ planami bywa roznie, powodzenia:-)
UsuńJa byłam w Lublinie na trzydniowej konferencji i zakochałam się w tym mieście które nadal ciepło wspominam, więc z przyjemnością obejrzałam Twoje zdjęcia i rozpoznałam wiele miejsc. Pomysł ze starymi fotografiami jest po prostu genialny a zdjęcia niesamowite. Czekam na Chełm gdyż tam nie byłam a słyszałam że wart zobaczenia. Pozdrawiam z zielonych Mazur!
OdpowiedzUsuńSukienko, to wiesz, o czym mówie, kiedy mówię, że tam jest pieknie!
UsuńTe zdjęcia w oknach, to fantastyczny pomysł, robią wrażenie.
Chełm jest wart zobaczenia, mam nadzieję, że uda mi sie to pokazać.
Nigdy nie bylam. Niestety.
OdpowiedzUsuńW ubieglym roku zwiedzili Lublin moi seredeczni, flamandzcy przyjaciele. Wrocili autentycznie zachwyceni nie tylko samym miastem, ale takze panujaca tam atmosfera. Bylam zdziwiona, gdyz moje "wyobrazenie" o tym miescie bylo raczej malo pozytywne.
Cala noc boli mnie zoladek, a wiec szczegolne dzieki (na pocieszenie) za fajne zdjecia:)
Oj, to przykro mi!
Usuńjak Cię pocieszyć jeszcze?
:)
Dzieki.
UsuńZoladek "juz pocieszony", a ja troche lzejsza;)
Ach ten Lublin - w ogóle całe te tereny są niezwykłe.
OdpowiedzUsuńTo prawda, prawda.
UsuńIkroopko, zrobiłaś mi wielką przyjemność, bo Lublin to miasto bardzo bliskie memu sercu. Uświadomiłam też sobie, jak długo tam nie byłam, tyle się zmieniło:)
OdpowiedzUsuńJa byłam poprzednio tylko raz, latem 2003, ale wiele nie pamiętam, poza potwornym upałem;
Usuńbyłam wtedy na zamku, który teraz, był niestety zamknięty, czego odżałować nie mogę, bo chciałam znów zobaczyć wystawę polichromii bizantyjskich.
Ladne zdjecia, chyba udalo Ci sie pokazac klimat miasta i jego ladne i te mniej udane strony.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
To się cieszę, żałuję tylko, że nie dałam tych zdjęć od razu, z 'bieżącym' komentarzem.
UsuńPrzelotnie i dawno. Tyle mogę powiedzie o Lublinie. Częściej bywałem w okolicach, bo łatwiej przemieszczać się autem. Niemniej twoje zdjęcia zaktualizowały moje wspomnienia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :)
To jest miasto, które warto zobaczyć na własne oczy, pomyśl:)
UsuńPiękne miasto i fantastyczne zdjęcia, lubię tam spędzać wolne chwile:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo, to jest nas dwie:)
UsuńDzięki za wspaniały spacer po Lublinie. Czekam na relację z Chełma, gdyż wybieram się tam w połowie sierpnia, fajnie będzie zobaczyć co mnie tam czeka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Już się robi, tylko te upały mnie okropnie spowalniają, że się wyrażę;(
UsuńMiło wiedzieć, że są miejsca w Polsze, w których nic się nie zmienia. Nowe nie zawsze znaczy lepsze :)
OdpowiedzUsuńNo, coś się zmienia;)
UsuńAle masz rację, często zmiany likwiduja klimat, a nie wszyscy rozumieja, że klimat jest wazny.
ja jestem na wieki z Lubliniem zwązana;)
OdpowiedzUsuńZastanawia mnie to, jak Ci się udało to miasto pokazać tak wyludnione;)
Sama nie wiem:)
UsuńW rynku był tłum, bo był konkurs orkiestr, a poza tym 'ludność była rozproszona', a ja celowałam między:)
Nie wszyscy lubią być fotografowani przypadkowo, rozumiem to.
Poza tym - pokazałam prawdziwie?aprobujesz?
jak najbardziej prwdziwie, jakkolwiek patrząc na obrazy widzę więcej zaniedbań, niż idąc uliczkami. Lubelska Starówka jest jedną z nielicznych, która nie została zburzona w czasie wojny. Działania wojenne ją " nadpsuły", czas powojenny dzieło kontynuował, a czasy najblizsze też nie należą do najłatwiejszych. W rewitalizacji zabytków Lublina prym wiodą prywatni inwestorzy, natomiast dużo gorzej przedstawia się sytuacja samych kamienic, które maja nieuregulowane prawa własnościowe i to jest jedna z przyczyn tego stanu. Oczywiscie uregulowana włąsność też nie daje gwaranci odrestaurowania kamienicy, ale jest punktem wyjścia, bo można starać sie o srodki finasowe. Te ruiny, które mają zakryte okna dyktami nie są w posiadaniu ani miasta, ani prywatnych właścicieli i dlatego nie mogą być odrestaurowane.
UsuńLudzie z zazdroscia patrzą na cudną Starówkę w Żamościu i najczęściej (z niewiedzy)obarczają stan lubelskiej nieudolnością władz, a tymczasem mało kto wie(!), że zamojska starówka, jako jedyny obiekt w województwie lubelskim została wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO i jej rewitalizację (jako całości)przeprowadzono z funduszy unijnych.
Mnie lubelska starówka zachwyca, żałuję bardzo, że nie jest do końca odnowiona, bo to perełka na perełce.
UsuńZamość jest rzeczywiście cudny, ale jak sama piszesz - to inna bajka.
Dzięki za informacje.
Jeszcze nie byłam w Lublinie. Ale dzięki Twoim zdjęciom mam wrażenie, jakbym odbyła ten spacer razem z Tobą!
OdpowiedzUsuńDziękuję! :-)))
Uzupełniamy sie, ja dzieki Tobie spaceruję po niemieckich i włoskich miasteczkach - vivat internet:)
UsuńLublin jest piękny! Jak dawno ta nie byłam... Przepadłam w Twoich zdjęciach na długo.
OdpowiedzUsuńJest i mogłabym tam być i być...
UsuńCiągnie w tamte strony, oj ciągnie;)