przez ostatni miesiąc biegałam o tej porze albo po lesie, albo po mieście, albo przynajmniej przemieszczałam się samochodem między nimi.
Pleców co prawda chwilami nie czułam, bo aparat i obiektywy swoje ważą, ale co się naoglądałam, to moje.
Też i ludzi - nie są może tak cennymi obiektami, jak stare kamieniczki czy cuda przyrody, ale bywa, że nie mniej ciekawymi;)
No bo jak tu nie zauważyć grupy pielgrzymów, głośno witanej pod Jasną Górą, pasterza, pasącego w ramach Natury 2000 swoje kozy, szeleszczących w trawach niby rój os, czy brukarza malującego pędzelkiem spoiny w chodniku?
Albo dam dworu przechadzających się po mieście, czasem z komórką w ręce, chętnie pozujących ulicznych grajków czy... pijaczków:)
Albo, dla odmiany, czy można przeoczyć ślicznie pozującą psią damę? bezczelnego lisa wieczorową porą, nie zauważyć jak mały jest człowiek w obliczu potęgi przyrody, albo znów odwrotnie - jak sobie z nią radzi?
Takie zwykłe obrazki, czasem tylko zaskakujące, no bo czy para młodych mocząca się w Tanwi w ramach sesji zdjęciowej jest tak do końca zwyczajna?
Nawet jeśli - czy mogłam ją, ich, nie "zatrzymać" na matrycy?
Wszak nie od dziś wiadomo, że jak kogoś czy czegoś nie ma na zdjęciu, to tak, jakby go w ogóle nie było...
Miłego oglądania;)
Ładne, klimatyczne zdjęcia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńja mam ten sam dylemat - za gorąco ;), a ludzi lubię, tylko nie zawsze mam odwagę robić im zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńCoraz częściej się odważam, czasem pytam;)
UsuńJa też nie mam odwagi robić zdjęć ludziom, peszy mnie to. A u Ciebie i tak najbardziej podobają mi się zwierzęta!
OdpowiedzUsuńZwierzęta są wdzięcznym tematem, ale czasem trudniejszym.
UsuńPodobają mi się suknie pań, ale nie mogłabym w takich chodzić. Panie chyba też nie do końca potrafią ;)
OdpowiedzUsuńBTW niesamowite, że takie maluszki już chodzą po skałkach!
Maluszki chodzą w ramach obozu dla dzieci, w Jurze.
UsuńGdybyś chciała namiary, służę;)
Jestem pod wrażeniem wszystkich obrazów :) Piękne!
OdpowiedzUsuńTeż mam trochę pietra przed robieniem zdjęć ludziom, szczególnie z przodu, może któryś mógłby mieć coś przeciwko :)
Te 'z przodu' były za pozwoleniem.
UsuńCudne ujęcia. Zazdroszczę umiejętności dostrzegania ciekawych momentów i dobrze zrobionych zdjęć. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMiło mi;)
Usuńwesoły wakacyjny zbiór! pogratulować patrzenia.
OdpowiedzUsuńa co to za kamieniołom (?) czy insze skały?
Kamieniołom jest wspaniały i pod Józefowem na Roztoczu.
UsuńBardzo mi się podoba! Co prawda przywykłam do Twoich krajoznawczych wpisów ale nie powiem, to też miła odskocznia...Choć z ręką na sercu wyznam że zwierzaki chyba pozują lepiej, chociaż młoda para i dziewczynka - czad!
OdpowiedzUsuńNie wszyscy pozowali do końca świadomie;)))
UsuńObrazy pięknie zatrzymują w kadrze ulotne chwile. w końcu z takich chwil składa się nasze bytowanie. Czasem tylko trzeba je dostrzec. Tobie się udało znakomicie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Bardzo lubię łapać takie chwile;
Usuńżycie ludzkie przemija szybciej i nieuchronniej niż to kamienic, nie mówiąc już o przyrodzie - warto rejestrować chwile.
Pieknie. Szczegolnie oczywiscie pies skradl moje serce. Ach... .
OdpowiedzUsuńPrzygarnęłabyś?
Usuń:)
Tak. Juz zaczelam poszukiwania psiaka do adopcji:)))))
UsuńAle najpierw musimy wyjechac na wakacje.
Sesja ślubna w Tanwi ;) Ostatnio widzieliśmy pozującą parę młodą w przydworcowej galerii handlowej w Kraku - ale tego to już nie ogarniam...
OdpowiedzUsuńJuz klasyk mówił, ze zycie przerasta film:)
UsuńMyślałem że tam na górze to nowa kolekcja jesienna :P
OdpowiedzUsuńHa, jako inspiracja może byc, ale chciałbyś chodzić w czymś takim?
Usuń...zwykłe obrazki powiadasz? hmmm, skupiłaś się na chwytaniu chwil i prawdziwych przeżyć, "podglądaniu" tego, czego być może przeciętny przechodzień nie ujrzy, albo ujrzy i przejdzie obojętnie, wszak dla niego będzie to codzienność, obcy ludzie, coś na pierwszy rzut oka nieciekawego...a filozofia fotografii polega właśnie na tym co Ty pokazałaś...na łapaniu w obiektyw z pozoru nieważnych "spraw". Brawo!
OdpowiedzUsuńKreślę serdeczności!
Masz rację, na ogół nie zauważamy tej zwykłej codzienności, a przecież ona też jest ciekawa, wystarczy się "zatrzymać".
UsuńCieszę się, że nie tylko ja to widzę;)
Serdeczności odwzajemniam!
Same piękne zdjęcia. Zgadzam się z Tobą, że dama dworu to nie taka do końca prawdziwa. W ręce telefon komórkowy, a nad głową reklama piwa. Znaki czasu.
OdpowiedzUsuńDama dworu była piękna, a a ze z telefonem?
Usuńznak czasu?
:)
Siedząc pod wentylatorem jeszcze gorzej się roztapiam patrząc na te długie suknie:D
OdpowiedzUsuńOch, wtedy takiego upału na szczęście nie było;)
UsuńPodobało się! Ale jeszcze fajniej, że się uwiecznia własne ulotne wspomnienia.
OdpowiedzUsuńPS. Nie bardzo wiem, dlaczego można się bać robienia zdjęć ludziom. No chyba, że groźnie wyglądają ;)
Czasem się boję, jednak, ale w tych wszystkich przypadkach nie było raczej zagrożenia:)
UsuńI masz rację, tak naprawdę zatrzymuje się własne chwile.
Naruszania prawa trzeba sie bać... :)
OdpowiedzUsuń... się (nie) boję;)
UsuńJeśli mnie oczy nie mylą to widzę moje miasto; nie tylko pielgrzymów ale chodnik malowany przez panów ma znajomy wygląd, i fontanna czyżby z podjasnogórskiego parku?
OdpowiedzUsuńI skały z kozami jakby jurajskie?
Oczywiście zwierzaczki najpiękniejsze :-)
No cóż;)
UsuńPodobało mi się, trochę zieleni było mi mało, ale park przepiękny,fontanna też fajna.
I najlepszy chleb na świecie pieką w piekarni na Św.Rocha!
Będzie stosowny wpis.
Skały jak najbardziej jurajskie, też pokażę, nie myśl sobie;)
Trafiłaś na wielką przebudowę centrum co pewnie utrudniało poruszanie się po mieście ale cieszę się że mimo to masz miłe wspomnienia.
UsuńPiekarnia to pewnie ta na "M", ja osobiście preferuję konkurencyjną ale znam wielu zwolenników "M" :-)
Wypatrzyłam jeszcze auto Straży Miejskiej z godłem mojego miasta ;-)
Przebudowa imponująca, żal, że nie zobaczyłam od razu jej efektów, ale może będzie to pretekst, żeby znowu przyjechać?
Usuń:)
Samo życie, no po prostu, samo zwyczajne, a czasami i nie, życie! :-))))
OdpowiedzUsuńDobrze powiedziane:)
UsuńI zapowiedziało się bardzo ciekawie, jak to zawsze u Ciebie;) Oglądam więc z przyjemnością, zawsze;) - Leo
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że ciag dalszy nie rozczaruje, tylko nie mam na razie nic a nic czasu:(
UsuńBardzo ciekawe. Tyle tu różnych zdarzeń, tyle miejsc. Oglądając ma się wrażenie, że przebyłaś w miesiąc pół Polski :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńpól nie, ale całkiem spory kawałek Roztocza:)
UsuńZwykłe obrazki sa niezwykłymi. Przepiękne zdjęcia zwierzątek.
OdpowiedzUsuńJa też padam w te upały.
Miejmy nadzieję, że się skończa, upały, rzecz jasna;)
UsuńŚwietne zdjęcia! Zatrzymałaś życie w locie! Gdybyś mi kazała wybierać, ktore podoba mi się najbardziej, miałabym problem!
OdpowiedzUsuńJa też, ale przyznam po cichu, ze polubiłam zdjęcie z fontanną;)
UsuńSingle, duety, tria, grupy...ludzie. Świetne ujęcia :) Piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńCała przyjemność po mojej stronie, ale chętnie się dzielę;)
Usuńkazde zdjecie jest dobre jak sie wie co sie chce pokazac :)
OdpowiedzUsuńWcale nie takie zwykłe :) Masz oko, podobają mi się te obrazki :)
OdpowiedzUsuńSię cieszę;)
UsuńWybrane, zatrzymane, uchwycone w mgnieniu oka - a za każdym historia, Twoje wspomnienie, jakieś słowa. Nic, zupełnie nic nie łączy tych wszystkich ludzi - poza Tobą.
OdpowiedzUsuńA ciekawe, co oni by powiedzieli, gdyby zobaczyli...
UsuńJak już wiele razy pisałem - masz niesamowity dar obserwacji! :-)
OdpowiedzUsuńBardzo to wszystko ciekawe!