Zauważyliście, że z roku na rok coraz więcej na naszych ulicach pomników, rzeźb, przeróżnych instalacji? Honorujemy naszych wielkich i małych, zasłużonych globalnie i lokalnie, upamiętniamy różne rocznice i wydarzenia, w zaciszu ogrodów stawiamy figurki większe i mniejsze, a bywa że i całkiem monumentalne, ba - doceniamy ziemniaki i jabłka... Zapraszam dziś na mały zestaw (57) zdjęć pomników i rzeźb starych i nowych, dobór całkowicie przypadkowy i bez podtekstów, gwoli rozrywki. Niektóre z obiektów na pewno znacie, inne kojarzycie, jeszcze inne być może was zaskoczą - chętnie poczytam wasze opinie:)
I jeszcze pytanie - czy ktoś kojarzy, co jest na ostatnim zdjęciu? nie ukrywam, że łatwiej będą mieli znawcy Krakowa, ale kto wie... :)
...
czyli subiektywny przewodnik - po całej Polsce latem, po Dolnym Śląsku i Sudetach przez cały rok, a czasem po czeskiej stronie.. zawsze Hondą;)
niedziela, 23 maja 2021
pomnikopedia, czyli rzeźby, pomniki, instalacje
(zdjęcia podpisałam, wystarczy najechać kursorem, a większe wyświetlą się jak zwykle po kliknięciu, w lightboxie)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Byłaś nawet w Grudziądzu 😁 a jeśli chodzi o sztukę w przestrzeni publicznej jestem jak najbardziej na Tak, jest tego tak mało a moim zdaniem uwrażliwia nas i zbliża, pobudza do myślenia itd..itp... najbardziej brakuje mi na wsi. Wielkie przestrzenie i nic... a to co się turystom proponuje to naprawdę nie ma nic wspólnego ze sztuka... napisałam ja Hania 😉
OdpowiedzUsuńPrzebrnęłaś? 😊 nie wiem, czy nie dałam zbyt wielu zdjęć, ale one pokazują rozmaitość tego, co stoi na ulicach miast, i nie tylko. Nie przepadam za monumentalnymi pomnikami, natomiast rzeźby lubię; zgadzam sie z Tobą, że sztuki nigdy za wiele. Pod warunkiem, że to sztuka... 😊
UsuńMoja znajoma z Australii zamieszcza u siebie na FB zdjecia rozmaitych jak to się nazywa pięknie "instalacji" czy tym podobnie w parkach przy uczelniach, nad wodą, w wodzie, jeden świetny pomysł japońskiej artystki np w jakimś starym zabytkowym budynku, typu nasze pałace o japończykach to możemy zapomnieć, bo sa mistrzami w tego typu wizjach artystycznych... ale są też piekne graffiti na silosach ze zbożem na wsiach, no sporo tego... a u nas naprawdę niewiele się dzieje, a może ja niewiele podrózuje i nie widzę... ale TY byś pokazała jakby było.
UsuńNa wsi znajdziesz głównie kapliczki i krzyże;)
UsuńAle kojarzysz nazwisko Arkadiusz Andrejkowa? na fb? robi kapitalne murale wielkoformatowe na ścianach stodół, na podstawie zdjęć.
To oczywiście mało, ale zawsze coś;)
Kilka rozpoznaję: Rubinstein Łódź, Wojak Szwejk, piesek z Kazimierza Dolnego, Mickiewicz na krakowskim Rynku, Matejko na Plantach w Krakowie, Głowa też Kraków, Syrenka z Ustki, Trzy Gracje albo plotkarki z Bydgoszczy, krasnal wrocławski,..... resztę zabawy zostawiam innym. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDobra jesteś, moje uznanie 😊
UsuńNiezłą kolekcję zgromadziłaś :)
OdpowiedzUsuńNie kuś, mam więcej... 😁
UsuńW sumie niezła zabawa w odgadywanie :)
UsuńZobaczymy 😊
UsuńŚwietny pomysł na "kolekcję", nawet z mojego miasta, a właściwie z części uzdrowiskowej znalazłam rzeźbę. Wiele jest bardzo interesujących. Podobają mi się wszelkiego rodzaju ławeczki z postaciami, wydają się takie ponadczasowe. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeż lubię ławeczki, fajnie jest przysiąść się do kogoś znanego, kogo się lubiło na dodatek:)
UsuńJedne piękne, przemyślane,inne to kwestia gustu.Kilka oczywiście poznaje ale zaskoczyłaś mnie Matką Polką z mojego miasta.Czasy PRL u.Wszystkie zakłady pracy pochodem na odsłonięcie.W sumie na tle Odry i skwerach obsadzonych kwiatami fajnie wygląda.Pozdrawiam.Super wpis.
OdpowiedzUsuńWrzuciłam dwie Matki Polki, a jaka różnica, prawda? zdecydowanie wolę tę olsztyńską, małą ładną rzeźbę; raciborska też by mi się podobała, ale jest na mój gust zbyt monumentalna, przytłaczająca, wręcz groźna. Ta skłonność do przesady i gigantomanii wcale nam nie mija, może tylko inaczej sie wyraża;)
UsuńJeszcze , są też takie że nie wiadomo co autor miał na myśli.Generalnie to wolę te stare pomniki niż współczesne.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że nie przepadam w ogóle za pomnikami, wolę rzeźby i ławeczki, są bardziej 'dla ludzi'.
UsuńNiezły zbiór przedstawiłaś. Mnie się podoba wysoka niewiasta z dzieckiem w długiej sukience :) A na ostatnim jakaś huśtawka ;)
OdpowiedzUsuńTak, hustawka, ale nie taka zwykła i z dedykacją:) mało kto o niej wie.
Usuńpiekna kolekcja - cieszy, ze rzezbiarze ciagle maja prace :)
OdpowiedzUsuńa na ostatniej fotce chyba przyrzad do treningu lajkonika ?
Huśtawka z dedykacją, zdradzę w stosownym czasie, chyba ze ktos bedzie wiedzial:)
UsuńKurczę fajna kolekcja, szkoda, że nie podpisałaś co jest co...
OdpowiedzUsuńNo i natchnęłaś mnie
Podpiszę, na razie daję innym szansę:)
UsuńZerknęłam jeszcze na te pomniki, rzeźby.... a tu niespodzianka, wyższa informatyka. Super. Ja tak nie potrafię.
OdpowiedzUsuńJaśniej, proszę, czego nie potrafisz? służę podpowiedzią, zawsze chętnie 😊
UsuńChodzi o to, że po najechaniu kursorem na zdjęcie wyskakuje rameczka z nazwą :)
UsuńJuz mówie; jak wklejasz zdjęcie, to pokazuje sie na nim ramka z mozliwościa wyboru wielkości zdjęcia i 'zębatym' kółeczkiem - trzeba na nie kliknąć, wtedy otworzy sie wieksza ramka 'edytuj zdjęcie' i tam trzeba wpisać "tekst alternatywny i tekst tytułu", koniecznie oba, i to wszystko. Spróbuj, jakby co, to na priv podesle instrukcje obrazkowa:)
UsuńPróba udana ! Dzięki ! :)
Usuń😊
UsuńMasa tego jest. Tez lubię rzeźby wszelakiego rodzaju. Szkoda tylko, że napisala co i gdzie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Napisałam, ale nie trzeba wyświetlać :)
UsuńKilka lub kilkanaście rozpoznałam, powstaje coraz więcej takich dzieł i ławeczek wszelkiego rodzaju, stanowią atrakcje dla turystów, a niektóre są ozdobą parków i skwerów:-)
OdpowiedzUsuńLubię zwłaszcza małe formy, ławeczki tez, ale czasem trzeba sie ustawić w kolejce, żeby na nich przysiąść:)
UsuńBardzo fajny pomysł na ciekawy wpis tym bardziej, że pole do popisu spore patrząc na to, że przecież pomniki to nieodłączny element naszego krajobrazu. Z własnych doświadczeń wiem, że ich twórcy i pomysłodawcy cechują się coraz wiekszą fantazją i pomysłowością. Widziałam kilka pomników z Twoich zdjęć a miniony weekend spędziłam w Twoich stronach szukając krasnali :). O efektach tych poszukiwań napiszę za jakiś czas u siebie. Widziałam też we Wrocławiu takie wielkie krzesło jak to na jednym z Twoich zdjęć. Pięknego weekendu.
OdpowiedzUsuńTo już sie cieszę na twój post, bo krasnali we Wrocławiu przybywa, jak grzybów po deszczu i nie znam nawet połowy. A krzesło jest też Kantora, pisałam o tym tu, gdybyś chciała:https://ikroopka.blogspot.com/search?q=krzes%C5%82o+kantorat
UsuńSzacunek Ikroopko, kawał dobrej roboty.
OdpowiedzUsuńI dobrze, ze dopisałaś, bo wielu rzeźbach/pomnikach/instalacjach nie znałam.
Poza tym piszesz, ze dzisiaj "mały zestaw" czyli jest sugestia, ze będzie tego więcej, hip, hip, hura!!!
ps. Ta ławeczka, wygląda mi na ławeczkę Lajkonika;).
Wilmo, bardzo dobre skojarzenie, masz rację, ale - nie :) Poczekam jeszcze trochę, może ktoś jednak będzie wiedział, jak nie, powiem, oczywiście, czyja to ławeczka.
UsuńKilka rozpoznałam. Ale i tak najbardziej ucieszyły mnie pomniki z moich dwóch miast: Grudziądz i Bydgoszcz :)
OdpowiedzUsuńWszystkie są podpisane; podobno najbardziej lubimy to, co znamy, zgodnie z zasadą inż. Mamonia 😊
UsuńWszystko przebijają wrocławskie krasnale, ujmujący jest sołtys z Wąchocka, dobry wojak Szwejk też do zaakceptowania. Jest w tych pomnikach lekki uśmiech, przymrużenie oka, pewna lekkość przekazu. Może dlatego patrzy się na nie z sympatią.
OdpowiedzUsuńLubię ławeczki poświęcone osobowościom, bo generalnie brak im bufonady, ale ławeczka Kwiatkowskiej nieszczególnie mi się podoba, chyba mało trafiona...
Poza krasnalami najbardziej chyba lubię balansujące rzeźby Kędziory. Z ławeczkami jest ten problem, że na ogół oblegane sa przez osoby, fotografujące osoby przytulające sie do osoby ławeczka uhonorowanej, więc dopchać sie nie mozna ;)
UsuńZwróciłam uwagę, ale poczułam pewien niepokój o bezpieczeństwo tych na dole. Ja wiem, że musiały być obliczenia itd., itd... ale ta drobna wątpliwość nie pozwoliła mi wytypować tego właśnie pomnika. Poczekaj... czy on przypadkiem nie jest nad wodą?...To by sporo zmieniało. ;)
OdpowiedzUsuńMasz bardzo dobre skojarzenia, ale w tym konkretnym przypadku rzeźba wisi nad trawnikiem (może klombem, nie jestem pewna) i nie grozi upadkiem; no i zdjęcia kłamią, jak wiadomo, nie jest tak duża, jak się być wydaje 😉
UsuńSuper kolekcja pomników.
OdpowiedzUsuńJak się domyślasz uwielbiam pieseczka patrzącego na Rynek w Kazimierzu :-))
Oczywiście 😊
UsuńNiezwykłe obiekty, bo niektóre trudno nazwać pomnikami. Bardzo się ubawiłam oglądając i odgadując 👍 Pozdrawiam i proszę o jeszcze:)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńJestem pod wrażeniem :) Chyba najbardziej podoba mi się dzieło na linie... Tzn. ewidentnie budzi najwięcej emocji :)
OdpowiedzUsuńRzeźby Kędziory mozna spotkac już w wielu miejscach, bardzo je lubię.
UsuńKilka rozpoznałam, ale, jak zawsze, zwierzaczki górą - piesek z Kazimierza i kotek z Trzebnicy :) Czekam na podpisy i więcej takich ciekawostek. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAniu, zdjęcia sa podpisane, trzeba na małych zatrzymac na sekundkę kursor i wyświetli sie podpis, niestety na powiększonych już nie.
UsuńAha, już wiem, mam! Dzięki!!!
OdpowiedzUsuń😊
UsuńLubię naszą wrocławską lokomotywę, nie cierpię krasnoludków :P
OdpowiedzUsuńLokomotywa jest piękna:) ale i krasnale mi nie przeszkadzają, choc zgadzam sie, że Wrocław dostał na ich punkcie tzw. pierd.lca 😉 za przeproszeniem.
UsuńMoże właśnie jest ich za dużo ;)
UsuńPodobno własnie dwa nowe dołączyły...
Usuń