Podobno, jak donosza na fb, jesien zaczęła sie na Dolnym Śląsku już w sierpniu, przez te upały, ale we Wrocławiu widać ją ledwie, ledwie... W góry na razie się niestety wybrać nie mogę;(
Wenn ich mir dein OKTOBER Kalenderblatt anschaue, dann freue ich mich auf den neuen Herbstmonat. Obwohl die erste Fröste schon großen Schaden an den Sommerblumen angerichtet haben.
Die Fröste bieten dir als Fotografin viele neue Motive von eurer beeindruckenden Landschaft und so hoffe ich auch in diesem und im nächsten Monat auf viele schöne Fotos.
Wszystkim dziękuję pięknie za komentarze, bez nich blog nie byłby tym, czym, mam nadzieję, jest - rozmową. Staram się odpowiadać na bieżąco, czasem jednak nie mogę, ale zawsze - chcę;)
Strasznie szybko ten czas leci.....:(
OdpowiedzUsuńNie da się ukryć...
UsuńNo to idzie jesień...
OdpowiedzUsuńI oby przyniosła słońce i mgiełki:)
UsuńJesień, jesień, jesień ach to Ty...no dobra nie tak to leciało:P Uwielbiam tę porę roku!
OdpowiedzUsuńJa tez, nawet jesli jest lekko depresyjna;) Ale, oczywiście, wolę tę złotą i słoneczną!
UsuńNo tak, to już jesienna kartka. Dzisiaj już ta pora roku potraktowała nas przymrozkiem.
OdpowiedzUsuńAle dzień zapowiada się ciepły i słoneczny:)
UsuńTo już jesień ? Brązy zagościły w Twoim kalendarzu. Mam nadzieję, że październik będzie piękny i uda się jeszcze zrealizować jakiś wypad w góry.
OdpowiedzUsuńPodobno, jak donosza na fb, jesien zaczęła sie na Dolnym Śląsku już w sierpniu, przez te upały, ale we Wrocławiu widać ją ledwie, ledwie... W góry na razie się niestety wybrać nie mogę;(
UsuńWenn ich mir dein OKTOBER Kalenderblatt anschaue,
OdpowiedzUsuńdann freue ich mich auf den neuen Herbstmonat.
Obwohl die erste Fröste schon großen Schaden an
den Sommerblumen angerichtet haben.
herzliche Grüße,
e.b.
Bei uns ist es noch schön und ziemlich warm, aber wie lange...? Ich hoffe, bis ersten Frösten:)
UsuńDie Fröste bieten dir als Fotografin viele neue Motive von eurer beeindruckenden Landschaft und so hoffe ich auch in diesem und im nächsten Monat auf viele schöne Fotos.
UsuńJesień jest moja ulubioną porą roku.
OdpowiedzUsuńMoją też.
UsuńAle ta droga w lesie piękna - jak w bajce!
OdpowiedzUsuńTeż ją lubię:)
UsuńCudnie tam! U mnie dopiero liście zaczynają brązowieć!
OdpowiedzUsuńJesień idzie, na razie małymi krokami...;)
UsuńKońcem lipca buczyna już zbrązowiała na płd.zboczach G.Sowich.
OdpowiedzUsuńRekordy zimna w październiku:
30 październik 1920 r.-Zakopane -18,5*
Data nieznana- Poraj k.Lęborka -14,7*
----------------------Dąbrówno -14,5*
31 paź.1956 r.Suwałki -14,2*
31 paź.1956 r.Sejny -14,2*
21 lipiec 1996 r.Hala Izerska -5,5*
Październik 1966 r. +28,8* Legnica,Wrocław,Gorzów Wlkp.
:)
Oj, a ja tak dawno w górach nie byłam i nie zanosi się w najbliższym czasie:(((
UsuńPaździernikowy las- GENIALNY! BBM
OdpowiedzUsuńTak jest:)
UsuńPiękna jesień u Ciebie!
OdpowiedzUsuńO.
Była, była, ta dopiero się zaczyna;)
Usuń