Od czego by tu..
Może od tego, że jestem w Krakowie;)
W poniedziałek było ładnie, dziś szaro, buro i kropi, wczoraj - jak na zdjęciach.
A wczoraj właśnie pojechałam sobie do znajomych, którzy mają szczęście mieszkać w otulinie Parku Ojcowskiego i z panią domu wybrałyśmy się na przechadzkę, na ostańce;
gdyby ktoś nie wiedział, to takie skałki, o proszę:
Ta niepozorna kopka to całkiem wysoka skałka, górująca nad okolicą,
widoczna doskonale z drogi nr 94,
od drugiej strony widać, że niemała i że kamieniołom tu jest.
Powspinałyśmy się, połaziły, popodziwiały, porobiły trochę zdjęć, mimo że pora nie była najbardziej sprzyjająca, co się, niestety, na jakość zdjęć przekłada...
...ale jest jak jest, coś widać;)
W dole punkt bardzo charakterystyczny, znany każdemu, kto tędy jeździ - wapiennik;
co nieco o nim można przeczytać po sąsiedzku;
co nieco o nim można przeczytać po sąsiedzku;
w górze góry,
a nawet Tatry:)
To nie sa zdjęcia cud jakości, wiem, biję się w piersi, ale nie za mocno, ja tu tylko rejestruję..
Wszystkich pozdrawiam,
a spragnionych zdjęć z krakowskiego Kazimierza proszę o prolongatę,
jak to już wcześniej w komentarzach zostało ustalone -?- bo przy tej pogodzie nie da rady:(
No chyba, że...
a spragnionych zdjęć z krakowskiego Kazimierza proszę o prolongatę,
jak to już wcześniej w komentarzach zostało ustalone -?- bo przy tej pogodzie nie da rady:(
No chyba, że...
Mnie się podoba; po pierwsze dlatego że Ojców to jedno z moich ulubionych miejsc, po drugie - bo uwielbiam takie kolory jak na ostatnich zdjęciach :-)
OdpowiedzUsuńTe kolory też lubię:)
UsuńPogoda nie zawsze sprzyja robieniu zdjęć, ale często mimo niesprzyjających warunków wychodzą piękne zdjęcia, jak w tym przypadku. Okolice Ojcowa są bogate w skałki i malownicze widoki :)
OdpowiedzUsuńCała okolica Krakowa jest piekna, ta bliższa i ta dalsza.
UsuńZdjęcia mi nie wyszły, za późno było i za szaro, choć oczywiście grzechem byłoby narzekać, skoro Tatry było widać.
no już Cie miałam zbesztać, że GÓRY sa bardziej z lewej ale umieściłaś to lewe ujęcie z Tatrami :))) dasz radę, Kaziu zachlapany tez ma urok :)
OdpowiedzUsuńi powiem Ci, że miałaś świetną widoczność!
UsuńZ tą widocznością to było tak, że Tatry widać, jak widać, ale nie było dobrego światła, szkoda.
UsuńKaziu zawsze ma urok, ale jak mży, to po prostu szkoda aparatu.
Niby blisko Krakowa, ale nie Galicja, a Kongresówka* ;-)
OdpowiedzUsuń* - dla tych, w czyich głowach historia stanęła na 1914 roku.
No nie, nie odbieraj Krakusom Ojcowa!
Usuń:) tak i w Parku już wychodzi się na dwór, a nie na pole ;P
UsuńŚwietne zdjęcia, od zawsze byłam zauroczona Jurą, ale w końcu wychowałam się na jej koniuszku, na samym krańcu, gdzie wprawdzie ostańców nie widać, ale 10 km w bok i piękne jaskinie już są i Warta cudnie meandruje :)
pozdrawiam
No nie wiem, nie wiem, może w Parku od tamtej strony, ale od tej, nadal wychodzą na pole;)
UsuńA Jura piekna była i jest, niezależnie od przynalezności!
OK, mogą wziąć Ojców pod wszakże warunkiem, że wezmą też Radom i Kielce ;-)
UsuńOjców bezwarunkowo, na temat reszty się nie wypowiadam, w końcu ja we Wrocławiu mieszkam, tu tylko bywam:)
Usuńech, widoczki pierwszoklaśne. zepsute może tylko przepiękną :/ zabudową polskiej wsi, no i tą drogą - aż słychać ze zdjęcia natężony ruch :-)
OdpowiedzUsuńnie znam dobrze tych terenów, bardziej te na północ - Sułoszową(ę) i Sąspów z miłym kościółkiem i przepięknym budynkiem obserwatorium sejsmologicznego. ale z przejazdów Kraków-OPN zapamiętało się nazwę wsi, która stała się też w naszym języku przezwiskiem: "ale z ciebie Bębło" :-)
Niestety, słychać, szum, że uszy bolą;(
UsuńBębła nie kojarzę, a ono nawet na zdjęciach może być, po drugiej stronie drogi..?
Nie wiem, czego tych chcesz od tych zdjęć? Moim zdaniem są bardzo dobre i świetnie oddają urok krajobrazów. BBM
OdpowiedzUsuńDzieki, dzieki:-)
UsuńJa tam lubię takie szarości. Piękna okolica.
OdpowiedzUsuńJa tez, jak widac:-)
UsuńNo to miałaś farta z tą widocznością. Zdjęcie z Tartami supe,r inne tez fajne, więc tak nie narzekaj :)
OdpowiedzUsuńNie tyle narzekam, co sie usprawiedliwiam; zdjec zrobilam duzo, ale nie nadaja sie do pokazania, niestety.
UsuńJa tak jak Zbyszek - takie szarości podkolorowane zachodem są miodzio! Zwłaszcza z widokami gór w oddali (przymykam oczy na zabudowania na drugim planie).
OdpowiedzUsuńNa zabudowania trzeba oko przymknąć, nawet dwa, nie dało sie ich wyabstrahować, niestety:(
UsuńWycieczka super!
OdpowiedzUsuńA ja w samotnosci lzy ocieram;(
Będzie dobrze, pocieszam:)
UsuńŁadnie tam. szkoda, ze nie byłam.
OdpowiedzUsuńMogę ci tylko pozazdrościć.
Nie, w stolicy też ładnie:)
UsuńPiec wapienny, no proszę, w życiu bym nie wpadła, dzięki za link z opisem :)
OdpowiedzUsuńSłużę z przyjemnością:)
UsuńPrzyjemny spacer. Też lubię się zapuszczać w te tereny.
OdpowiedzUsuńI chyba masz częściej okazję...?
UsuńA na zboczu tego kamieniołomu jest ukryty geocasch pod drzewem. Po drugiej stronie drogi w skałce jest też jaskinia. Byłem tam kiedyś zimą, ale taką ze śniegiem i mrozem :)
OdpowiedzUsuńA widziałam, widziałam, trafiłam na twoj wpis:)
UsuńTrzy fotki od dołu-lubię takie:)Kiedyś gasiłem wapno przez dwa dni od rana do wieczora,dostałem nieźle w kość,gdy dzisiaj widzę wapienne skały to......:))
OdpowiedzUsuńW Kotlinie Kłodzkiej w połowie XIX wieku było 210 wapienników.
"www.youtube.com/watch?v=0188lyqYA3Y"
:)
Henryku, jest coś, czego nie robiłeś?
Usuń:)
Trochę się człowiek po tym świecie tułał,czuję to już w kościach,latka lecą:))
UsuńTu też jeszcze chciałoby się skoczyć na imprezę z okazji 200 rocznicy,oj będzie się działo-zwiedzałem to pole bitwy.
"www.dailymail.co.uk/news/article-2158303/Rare-intact-skeleton-British-soldier-site-Waterloo-battlefield-musket-ball-felled-ribs.html"
"www.bbc.co.uk/news/world-europe-18417009"
Takie miejsca też mnie interesują,a w wielu jeszcze nie byłem.Tu są setki fotografii i linków:
"www.thirdreichruins.com"
Tak dla przypomnienia:))"www.youtube.com/watch?v=jQ-SLrG3Zoe"
:)))
Ostatnie"E"duże.:(
Usuń:)
Fajne te widoki na góry stamtąd są :-)
OdpowiedzUsuńFajne;)
UsuńWapienniki mi się kojarzą z serialem na podstawie powieści "noce i dnie"! :-)))
OdpowiedzUsuńSkromna jesteś bardzo, ale te zdjęcia z górami w tle, a potem różowe niebo, piekne! :-)))
A wiesz, że nie kojarzę?
UsuńI ciesze się, że zdjęcia sie podobają:)
oj niestety zdjecia zimowe sa szare, bure i ponure :( a poza tym no co chcesz :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia zimowe są białe i piękne, a jak sa szare, bure i ponure, to znaczy, że zimy nie ma;(
UsuńWiesz, jak tam jest pieknie prawdziwą zimą?
I jak się spada z sań w kuligu:)))
Tatry! Uwielbiamy takie niespodziewanki:)
OdpowiedzUsuńTeż:)
OdpowiedzUsuńDawniej chodziło sie na Kopiec Kościuszki ogladac Tatry, nie spodziewałam się widoku z tej strony Krakowa.
No cóż, a co ja mam powiedzieć...
OdpowiedzUsuńKiedy byłem ostatnio w okolicach Krakowa -> (zamek Lipowiec i skansen Wygiełzów) -> to o takich widokach na Tatry mogłem tylko pomarzyć.
Zdjęcia mi się podobają, zresztą jak można przeczytać -> większości się podobają.
A Jura fajna jest i tyle! :-)
Pzdr.
Ano:)
OdpowiedzUsuń