niedziela, 25 listopada 2012

zamek nad Baryczą




Kiedy byłam tu w lutym 2008, 
trwały prace, których celem było zabezpieczenie ocalałych murów pałacu, renowacja baszty i uporządkowanie parku.

Dziś w baszcie mieści się punkt informacji turystycznej, sala konferencyjna, wystawa i  apartament, a pod pałacem hibernakulum - miejsce, w którym gnieżdżą sie nietoperze.

O tym wszystkim przeczytałam na stronie gazeta.pl - zobaczyć nie mogłam, bo baszta była zamknięta. 
Zamiast więc oglądać in, oglądaliśmy to, co out, zapraszam na spacer;










bliskie sąsiedztwo...






Zostawiamy panią na ławeczce i idziemy na Barycz...




 tu ślad bobrów, tu pioruna?







Te okolice obfitują ponoć w ptactwo, cóż, kiedy jedyne skrzydlate, jakie spotkaliśmy, to łabędzie na stawie...





wszystkie zdjęcia w albumie, jak zawsze.
........

Gdyby ktoś pytał, co z zapowiadnymi zdjęciami z Cieszyna, to uspokajam - będą niebawem;)




Pod pałacem jest też hibernakulum - pomieszczenie, w którym od kilku lat gniazdują nietoperze

Cały tekst: http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,7798541,Zabytek_nie_zawsze_musi_byc_kamieniem_u_nogi.html#ixzz2DGKa5Xup
Opracowana koncepcja rewitalizacji zabytku zakładała odgruzowanie piwnicy pałacu, uprzątnięcie dziedzińca i odnowienie fasady. - Pałac był całkowicie zrujnowany. Jego odbudowa kosztowałaby majątek. Zaadaptowaliśmy więc piwnicę, a ocalałe ściany poddaliśmy konserwacji - mówi Robert Lewandowski, burmistrz Żmigrodu. - Jedna z nich jest obecnie podświetlana w nocy, m

Cały tekst: http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,7798541,Zabytek_nie_zawsze_musi_byc_kamieniem_u_nogi.html#ixzz2DGJ24JxA
Opracowana koncepcja rewitalizacji zabytku zakładała odgruzowanie piwnicy pałacu, uprzątnięcie dziedzińca i odnowienie fasady. - Pałac był całkowicie zrujnowany. Jego odbudowa kosztowałaby majątek. Zaadaptowaliśmy więc piwnicę, a ocalałe ściany poddaliśmy konserwacji - mówi Robert Lewandowski, burmistrz Żmigrodu. - Jedna z nich jest obecnie podświetlana w nocy, może też być wykorzystywana do pokazów typu "światło i dźwięk" lub służyć jako tło dla spektakli plenerowych.

Cały tekst: http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,7798541,Zabytek_nie_zawsze_musi_byc_kamieniem_u_nogi.html#ixzz2DGIdePPF
Opracowana koncepcja rewitalizacji zabytku zakładała odgruzowanie piwnicy pałacu, uprzątnięcie dziedzińca i odnowienie fasady. - Pałac był całkowicie zrujnowany. Jego odbudowa kosztowałaby majątek. Zaadaptowaliśmy więc piwnicę, a ocalałe ściany poddaliśmy konserwacji - mówi Robert Lewandowski, burmistrz Żmigrodu. - Jedna z nich jest obecnie podświetlana w nocy, może też być wykorzystywana do pokazów typu "światło i dźwięk" lub służyć jako tło dla spektakli plenerowych.

Cały tekst: http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,7798541,Zabytek_nie_zawsze_musi_byc_kamieniem_u_nogi.html#ixzz2DGIdePPF
Opracowana koncepcja rewitalizacji zabytku zakładała odgruzowanie piwnicy pałacu, uprzątnięcie dziedzińca i odnowienie fasady. - Pałac był całkowicie zrujnowany. Jego odbudowa kosztowałaby majątek. Zaadaptowaliśmy więc piwnicę, a ocalałe ściany poddaliśmy konserwacji - mówi Robert Lewandowski, burmistrz Żmigrodu. - Jedna z nich jest obecnie podświetlana w nocy, może też być wykorzystywana do pokazów typu "światło i dźwięk" lub służyć jako tło dla spektakli plenerowych.

Cały tekst: http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,7798541,Zabytek_nie_zawsze_musi_byc_kamieniem_u_nogi.html#ixzz2DGIdePPF

25 komentarzy:

  1. smutne, ale pięknie ujęte w kadry

    OdpowiedzUsuń
  2. miły spacer..., coś się dzieje ., to pozytywne

    OdpowiedzUsuń
  3. Wybieram się tam od jakiegoś czasu. Fajnie, że tam się coś dzieje. Oglądam stare zdjęcia tego pałacu i wierzyć mi się nie chce, że można było coś tak pięknego zaprzepaścić.

    OdpowiedzUsuń
  4. przepiekne ale najpiekniejsze sa te gacie na sznurku ahahahahha

    OdpowiedzUsuń
  5. Przeczytałam tamten archiwalny wpis. Ogromne zmiany! Dobrze, że chociaż udało się uporządkować teren, uratować basztę i to, co pozostało z pałacu. I pogodę miałaś zdecydowanie ładniejszą :) A jednak wiele niewesołych refleksji - podobnie jak w przypadku poprzedniego wpisu dotyczącego cmentarzy. Czym się stajemy - już nawet nie jako naród, ale jako lokalna społeczność - tracąc pamięć tak spektakularnie? Niszcząc pamięć programowo albo przez zaniedbanie?

    OdpowiedzUsuń
  6. Na szczęscie sprawy wzięły pomyślny obrót i coś się dzieje, może i ten obiekt podniesie się z ruiny? z tego co zostało widać że było tam naprawdę pięknie. Śliczna ta alejka pomiędzy drzewami.

    OdpowiedzUsuń
  7. Urocze miejsce.Cieszy mnie zawsze jak widzę,że próbuje się uratować chociaż część tych zniszczonych i bezcennych zabytków.A ile jest do zrobienia.
    "Dzieło zniszczenia-Page3" Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzien dobry i dziekuje za fajny spacer z samego rana:)
    Zawsze uwazalam, ze jesien jest najpiekniejsza pora roku no i mam racje;)

    OdpowiedzUsuń
  9. ...dobrze, że nie tylko ruiny można zobaczyć...
    Serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Porównując oba posty, można zauważyć, że podnoszenie się z ruin trwa i tak o wiele krócej, niż popadanie w ruinę. Jakieś prace jednak są wykonywane, na miarę budżetu, bo wszystko rozbija się (jak zwykle), o temat pieniędzy.
    Pisałaś Ewo, że okres złotej jesieni w tym roku Ci umknął, co jest nie do końca prawdą. Niektóre ze zdjęć są typowo złoto-jesienne. Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuje za miły spacer :)
    Ogromne wrażenie zrobił na mnie film "Rytmy natury w Dolinie Baryczy" Przepiękne miejsce, mam nadzieję kiedyś się tam wybrać :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Moi Drodzy, okolice Baryczy są warte spaceru i to niejednego, jak sądzę.
    Zapewne każde z Was ma podobne miejsca w swojej okolicy, trzeba tylko się rozglądnąć i wsiąść w auto albo na rower;)

    Pozdrawiam i przepraszam, że odpowiadam tak ogólnie, ale 'zarobiona jestem':)))

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam mieszane uczucia - postęp oczywiście jest i chwała, i w ogóle, ale jakaś dziwna ta odbudowa. Chyba za tradycyjny jestem.

    OdpowiedzUsuń
  14. Cieszę się, że ktoś zajął się ruinami i nie pozwala im niszczeć. Piękne zdjęcia i ładna okolica na spacery.

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajna fotorelacja. Suszące się pranie powaliło mnie. Ekstra - pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Dobrze, że jest i będzie. Okolica bardzo urocza.

    OdpowiedzUsuń
  17. pieknie odrestaurowana wieża, aż chciałoby się wejść :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Szkoda, że jednak tak ślamazarnie się wszystko wlecze! Chociaż? Może nie wszystko stracone? Bo miejsce przepiękne!

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie wlecze się, to renowacja jest już zakończona - taki ma mieć wygląd ostateczny.
    Może się to podobać lub nie,ale - jest.

    OdpowiedzUsuń
  20. Kiedyś ten zamek musiał być wyjątkowej urody perełką.
    Renowacja ruin do mnie nie przemawia, ale rozumiem włodarzy tego miejsca - z pustego i Salomon nie naleje.
    Z dwojga złego lepsze już odrestaurowane mury niż w dalszym ciągu niszczejące ruiny.
    Veanka.

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja w sumie nie wiem czy mi się taka renowacja podoba czy nie...
    Muszę sam pojechać i zobaczyć to na własne oczy, żeby oceniać...
    Na pewno - jak już niektórzy napisali - jest dobrze, że nie będzie to wszystko popadać w większą ruinę...

    OdpowiedzUsuń


Wszystkim dziękuję pięknie za komentarze, bez nich blog nie byłby tym, czym, mam nadzieję, jest - rozmową.
Staram się odpowiadać na bieżąco, czasem jednak nie mogę, ale zawsze - chcę;)


A, i czytam komentarze do starych postów:)