trwały prace, których celem było zabezpieczenie ocalałych murów pałacu, renowacja baszty i uporządkowanie parku.
Dziś w baszcie mieści się punkt informacji turystycznej, sala konferencyjna, wystawa i apartament, a pod pałacem hibernakulum - miejsce, w którym gnieżdżą sie nietoperze.
O tym wszystkim przeczytałam na stronie
gazeta.pl - zobaczyć nie mogłam, bo baszta była zamknięta.
Zamiast więc oglądać in, oglądaliśmy to, co out, zapraszam na spacer;
bliskie sąsiedztwo...
Zostawiamy panią na ławeczce i idziemy na Barycz...
tu ślad bobrów, tu pioruna?
Te okolice obfitują ponoć w ptactwo, cóż, kiedy jedyne skrzydlate, jakie spotkaliśmy, to łabędzie na stawie...
........
Gdyby ktoś pytał, co z zapowiadnymi zdjęciami z Cieszyna, to uspokajam - będą niebawem;)
Opracowana
koncepcja rewitalizacji zabytku zakładała odgruzowanie piwnicy pałacu,
uprzątnięcie dziedzińca i odnowienie fasady. - Pałac był całkowicie
zrujnowany. Jego odbudowa kosztowałaby majątek. Zaadaptowaliśmy więc
piwnicę, a ocalałe ściany poddaliśmy konserwacji - mówi Robert
Lewandowski, burmistrz Żmigrodu. - Jedna z nich jest obecnie
podświetlana w nocy, może też być wykorzystywana do pokazów typu
"światło i dźwięk" lub służyć jako tło dla spektakli plenerowych.
Cały tekst:
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,7798541,Zabytek_nie_zawsze_musi_byc_kamieniem_u_nogi.html#ixzz2DGIdePPF
Opracowana
koncepcja rewitalizacji zabytku zakładała odgruzowanie piwnicy pałacu,
uprzątnięcie dziedzińca i odnowienie fasady. - Pałac był całkowicie
zrujnowany. Jego odbudowa kosztowałaby majątek. Zaadaptowaliśmy więc
piwnicę, a ocalałe ściany poddaliśmy konserwacji - mówi Robert
Lewandowski, burmistrz Żmigrodu. - Jedna z nich jest obecnie
podświetlana w nocy, może też być wykorzystywana do pokazów typu
"światło i dźwięk" lub służyć jako tło dla spektakli plenerowych.
Cały tekst:
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,7798541,Zabytek_nie_zawsze_musi_byc_kamieniem_u_nogi.html#ixzz2DGIdePPF
Opracowana
koncepcja rewitalizacji zabytku zakładała odgruzowanie piwnicy pałacu,
uprzątnięcie dziedzińca i odnowienie fasady. - Pałac był całkowicie
zrujnowany. Jego odbudowa kosztowałaby majątek. Zaadaptowaliśmy więc
piwnicę, a ocalałe ściany poddaliśmy konserwacji - mówi Robert
Lewandowski, burmistrz Żmigrodu. - Jedna z nich jest obecnie
podświetlana w nocy, może też być wykorzystywana do pokazów typu
"światło i dźwięk" lub służyć jako tło dla spektakli plenerowych.
Cały tekst:
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,7798541,Zabytek_nie_zawsze_musi_byc_kamieniem_u_nogi.html#ixzz2DGIdePPF
smutne, ale pięknie ujęte w kadry
OdpowiedzUsuńNon omnis moriar
OdpowiedzUsuńmiły spacer..., coś się dzieje ., to pozytywne
OdpowiedzUsuńWybieram się tam od jakiegoś czasu. Fajnie, że tam się coś dzieje. Oglądam stare zdjęcia tego pałacu i wierzyć mi się nie chce, że można było coś tak pięknego zaprzepaścić.
OdpowiedzUsuńprzepiekne ale najpiekniejsze sa te gacie na sznurku ahahahahha
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam tamten archiwalny wpis. Ogromne zmiany! Dobrze, że chociaż udało się uporządkować teren, uratować basztę i to, co pozostało z pałacu. I pogodę miałaś zdecydowanie ładniejszą :) A jednak wiele niewesołych refleksji - podobnie jak w przypadku poprzedniego wpisu dotyczącego cmentarzy. Czym się stajemy - już nawet nie jako naród, ale jako lokalna społeczność - tracąc pamięć tak spektakularnie? Niszcząc pamięć programowo albo przez zaniedbanie?
OdpowiedzUsuńNa szczęscie sprawy wzięły pomyślny obrót i coś się dzieje, może i ten obiekt podniesie się z ruiny? z tego co zostało widać że było tam naprawdę pięknie. Śliczna ta alejka pomiędzy drzewami.
OdpowiedzUsuńJakie piękne ruinki...
OdpowiedzUsuńUrocze miejsce.Cieszy mnie zawsze jak widzę,że próbuje się uratować chociaż część tych zniszczonych i bezcennych zabytków.A ile jest do zrobienia.
OdpowiedzUsuń"Dzieło zniszczenia-Page3" Pozdrawiam.
Dzien dobry i dziekuje za fajny spacer z samego rana:)
OdpowiedzUsuńZawsze uwazalam, ze jesien jest najpiekniejsza pora roku no i mam racje;)
...dobrze, że nie tylko ruiny można zobaczyć...
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam!
Porównując oba posty, można zauważyć, że podnoszenie się z ruin trwa i tak o wiele krócej, niż popadanie w ruinę. Jakieś prace jednak są wykonywane, na miarę budżetu, bo wszystko rozbija się (jak zwykle), o temat pieniędzy.
OdpowiedzUsuńPisałaś Ewo, że okres złotej jesieni w tym roku Ci umknął, co jest nie do końca prawdą. Niektóre ze zdjęć są typowo złoto-jesienne. Pozdrawiam serdecznie!
Dziękuje za miły spacer :)
OdpowiedzUsuńOgromne wrażenie zrobił na mnie film "Rytmy natury w Dolinie Baryczy" Przepiękne miejsce, mam nadzieję kiedyś się tam wybrać :)
Moi Drodzy, okolice Baryczy są warte spaceru i to niejednego, jak sądzę.
OdpowiedzUsuńZapewne każde z Was ma podobne miejsca w swojej okolicy, trzeba tylko się rozglądnąć i wsiąść w auto albo na rower;)
Pozdrawiam i przepraszam, że odpowiadam tak ogólnie, ale 'zarobiona jestem':)))
Mam mieszane uczucia - postęp oczywiście jest i chwała, i w ogóle, ale jakaś dziwna ta odbudowa. Chyba za tradycyjny jestem.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z przedpiszcą.
UsuńTradycyjna, znaczy...?
UsuńCieszę się, że ktoś zajął się ruinami i nie pozwala im niszczeć. Piękne zdjęcia i ładna okolica na spacery.
OdpowiedzUsuńFajna fotorelacja. Suszące się pranie powaliło mnie. Ekstra - pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDobrze, że jest i będzie. Okolica bardzo urocza.
OdpowiedzUsuńpieknie odrestaurowana wieża, aż chciałoby się wejść :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że jednak tak ślamazarnie się wszystko wlecze! Chociaż? Może nie wszystko stracone? Bo miejsce przepiękne!
OdpowiedzUsuńNie wlecze się, to renowacja jest już zakończona - taki ma mieć wygląd ostateczny.
OdpowiedzUsuńMoże się to podobać lub nie,ale - jest.
Kiedyś ten zamek musiał być wyjątkowej urody perełką.
OdpowiedzUsuńRenowacja ruin do mnie nie przemawia, ale rozumiem włodarzy tego miejsca - z pustego i Salomon nie naleje.
Z dwojga złego lepsze już odrestaurowane mury niż w dalszym ciągu niszczejące ruiny.
Veanka.
Ja w sumie nie wiem czy mi się taka renowacja podoba czy nie...
OdpowiedzUsuńMuszę sam pojechać i zobaczyć to na własne oczy, żeby oceniać...
Na pewno - jak już niektórzy napisali - jest dobrze, że nie będzie to wszystko popadać w większą ruinę...