Mocne obrazy!A znasz to? "Entlicze,pentliczek, czerwony stoliczek, Pana, Jana Kapistrana, na kogo wypadnie temu ręka odpadnie."
20.XII-Dzień Ryby.The Best! Karp Story 2013 w Trójce:"www.youtube.com/watch?v=UkitkF4rat8" A może by tak zmienić tradycję na CyberRybkę z hodowli z Krakowa:):www.youtube.com/watch?v=tEWQnj2dTs0" Pozdrawiam:)
Karp z cebulką z patelni na ognisku, to jest rewelacja, zapewniam was! Na wigilie jadamy od lat łososia, którego kupuje w postaci filetów, ale moge sobie wyobrazić, że ktoś go patroszy, hm.
Przyznam, że po takich zdjęciach przez gardło nie przechodzi tradycyjne - wesołych Świąt! Ale co ja zrobię, jak lubię smażonego karpia?... ;( Dobrych, miłych, spokojnych Świąt, Ikroopko- dla Ciebie i Rodziny! :) BBM
Fakt, odbywa się masowa rzeź. Byłam wczoraj w sklepie i ze łzami w oczach patrzyłam na kolejkę do karpi i na to co działo się z tymi zwierzakami. Ale najgorsze jest to, że jutro na Wigilii u rodziców też będzie karp, jeden z tych zamordowanych:(((
Nie jem karpia już od lat, ale skłamałabym mówiąc, że ze względów humanitarnych, po prostu, moi panowie wolą łososia, dla siebie samej mi sie nie chce, a na dodatek nie lubię, a nawet boję sie ości, więc... Z drugiej strony - może demonizujemy problem? Jak świat światem, ludzie zwierzęta po to hodowali, żeby je jeśc, rzecz w tym, by je zabijać, a nie mordować.
A jaka różnica, czy to karp, łosoś, krowa czy inne zwierzę. Każde z nich żyło i było hodowane w jednym celu.. Nie przesadzajmy z tą "obroną karpia". Zwierze jak zwierzę, jest po to, by je jeść.
Jak dla mnie to święta mają jedynie duchowy wymiar - ich "rodzinność" to jedynie chwyt marketingowy, jak ktoś odsunął się od rodziny, to w wigilię się już nie przybliży.
Można zrobić danie z karpia, ale chyba w bardziej humanitarny sposób go do tego przygotować. Normalne, że ryby posłużą do jedzenia, ale jeśli posprzątali?
Wszystkim dziękuję pięknie za komentarze, bez nich blog nie byłby tym, czym, mam nadzieję, jest - rozmową. Staram się odpowiadać na bieżąco, czasem jednak nie mogę, ale zawsze - chcę;)
to chyba nie byl najlepszy dzien w zyciu karpia. ale zachod slonca uroczy ...
OdpowiedzUsuńCóż, bywają lepsze dni, bywaja gorsze...
OdpowiedzUsuńpatrzmy zawsze na jasna strone ... ;)
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=jHPOzQzk9Qo
bożonarodzeniowy holokaust.
OdpowiedzUsuńScena jak z "Pachnidła", gdy rodził się Jean Baptiste. A karp? Karp dla świąt stracił głowę.
OdpowiedzUsuńOjej, niesamowite te zdjęcia!!! A ja tak lubię zjeść karpia w czasie Wigilii, aż mi się teraz przykro zrobiło. Ikroopko, wesołych, dobrych Świąt:)
OdpowiedzUsuńżycie ;]
OdpowiedzUsuńMocne obrazy!A znasz to?
OdpowiedzUsuń"Entlicze,pentliczek,
czerwony stoliczek,
Pana,
Jana Kapistrana,
na kogo wypadnie
temu ręka odpadnie."
20.XII-Dzień Ryby.The Best! Karp Story 2013 w Trójce:"www.youtube.com/watch?v=UkitkF4rat8"
A może by tak zmienić tradycję na CyberRybkę z hodowli z Krakowa:):www.youtube.com/watch?v=tEWQnj2dTs0"
Pozdrawiam:)
Robia wrażenie takie zdjęcia, jedno jest pewne - ptaki, może dzikie koty będą miały święto!
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest, w tym okresie karpią poświęca się więcej uwagi niż przez resztę roku ;-)
OdpowiedzUsuńA ja wcale karpia nie jadam, kupuję łososia :) Ale w ciągu roku też go kupuję.
OdpowiedzUsuńPrzyznaję, zdjęcia są 'drastyczne'...
OdpowiedzUsuńKarp z cebulką z patelni na ognisku, to jest rewelacja, zapewniam was!
Na wigilie jadamy od lat łososia, którego kupuje w postaci filetów, ale moge sobie wyobrazić, że ktoś go patroszy, hm.
Rzeźnia na pomoście.
OdpowiedzUsuńTo powód by zawsze mieć psa w pobliżu -moja Aura nie zostawiła by czegoś takiego na pastwę obiektywu.
Przyznam, że po takich zdjęciach przez gardło nie przechodzi tradycyjne - wesołych Świąt! Ale co ja zrobię, jak lubię smażonego karpia?... ;( Dobrych, miłych, spokojnych Świąt, Ikroopko- dla Ciebie i Rodziny! :) BBM
OdpowiedzUsuńBabciu, nie martw się, życzenia jeszcze będą:)
OdpowiedzUsuńFakt, odbywa się masowa rzeź. Byłam wczoraj w sklepie i ze łzami w oczach patrzyłam na kolejkę do karpi i na to co działo się z tymi zwierzakami. Ale najgorsze jest to, że jutro na Wigilii u rodziców też będzie karp, jeden z tych zamordowanych:(((
OdpowiedzUsuńNie jem karpia już od lat, ale skłamałabym mówiąc, że ze względów humanitarnych, po prostu, moi panowie wolą łososia, dla siebie samej mi sie nie chce, a na dodatek nie lubię, a nawet boję sie ości, więc...
OdpowiedzUsuńZ drugiej strony - może demonizujemy problem?
Jak świat światem, ludzie zwierzęta po to hodowali, żeby je jeśc, rzecz w tym, by je zabijać, a nie mordować.
A jaka różnica, czy to karp, łosoś, krowa czy inne zwierzę. Każde z nich żyło i było hodowane w jednym celu..
OdpowiedzUsuńNie przesadzajmy z tą "obroną karpia". Zwierze jak zwierzę, jest po to, by je jeść.
a człowiek jak człowiek jest po to by żreć...
UsuńBardzo przykre te zdjęcia! To słońce zaszło dla tych karpi!
OdpowiedzUsuńDobre! Christmas spirit, oh yeah!
OdpowiedzUsuńA tak swoją drogą, to nienawidzę większości potraw wigilijnych. Świąt w zasadzie też.
Coz, za swietami nie przepadam, nie maja dla mnie wymiaru duchowego, sa czyms w rodzaju 'tradycji przymusu' lub 'przymusem tradycji';
OdpowiedzUsuńStokrotko, samo zycie..
Jak dla mnie to święta mają jedynie duchowy wymiar - ich "rodzinność" to jedynie chwyt marketingowy, jak ktoś odsunął się od rodziny, to w wigilię się już nie przybliży.
UsuńNo cóż. Taki los karpia. A inne zwierzęta, które zjadamy? A rośliny? Przecież one też żyją. Może lepiej za dużo nad tym się zastanawiać.
OdpowiedzUsuńI na tym poprzestańmy:)
UsuńRzeź niewiniątek, straszne to zobaczyć na własne oczy, choć przecież powinniśmy sobie zdawać sprawę skąd filet rybny (czy inny) na talerzu.
OdpowiedzUsuńooo matko jedyna jaka rzez, w zyciu nie zabilam ryby i prawde mowiac tez nie za bardzo je jadam :)
OdpowiedzUsuńkobietawbarwachjesieni: Bardzo przygnębiające są takie obrazy. Żeby człowiek mógł żywić się samą energią słoneczną.
OdpowiedzUsuńMożna zrobić danie z karpia, ale chyba w bardziej humanitarny sposób go do tego przygotować. Normalne, że ryby posłużą do jedzenia, ale jeśli posprzątali?
OdpowiedzUsuń