"Sztuka w sztuce to kolejna wystawa z cyklu
konfrontującego ważne obszary życia z wyobrażeniami artysty. Jednak ta
wystawa będzie inna od poprzednich. Wcześniejsze tematy były „wzięte z
życia” i analizowały zawarte w nim prawdy i manipulacje.
(...)
(...)
Natomiast Sztuka nie ma mocy bezpośredniego wpływania na nasze życie. Jest obszarem refleksji,
budzącym i pogłębiającym nasz namysł i naszą krytyczność wobec
wszystkiego, co jest istnieniem. Taka jest jej rola i taką sztukę MOCAK stara się pokazywać we wszystkich swoich działaniach. Ale sztuka ma
również bardziej „artystyczną” twarz – jest wielką kolekcją
rozpoznawalnych obrazków, które mają swoje głośne historie, swoje niezwykłe konteksty, są pełne stojących za nimi uniesień i egzaltacji. W skład tej kolekcji wchodzą arcydzieła, przedstawienia sławnych postaci,
określone gry kompozycyjne, specyficzne ekspresje, wielkie skandale.
Obrazy „ze sztuki” są niezwykle nośne znaczeniowo. Każdy taki cytat ma
pojemność małego tekstu. Dlatego artyści często wykorzystują cudzą
sztukę."
...
'Medycynę w sztuce' pokazywałam, wzbudziła, jeśli się nie mylę, uczucia ambiwalentne,
ta wystawa bardziej bawi niż porusza, ale, oczywiście, jest to sprawa indywidualna.
Przyznacie, ze niektóre 'cytaty' są oczywiste?
... można sprawdzić,
wystarczy wybrać się np. do MNK
wystarczy wybrać się np. do MNK
:)
Niektóre przekazy zbyt dosłowne, ake akurat fretka która dała nogę na poziomie geniuszu, podobnie jak ubranie rzeźb MAB we współczesne stroje.
OdpowiedzUsuńFretka vel gronostaj - rewelacja:)
Usuńdowcipy, dowcipy...
OdpowiedzUsuńcha, cha, cha.
ależ się pogłębiłem...
Może za mało się z a g ł ę b i ł e ś w temat?
Usuń;)
Widzę że od lutego trochę się ekspozycja zmieniła.
OdpowiedzUsuńTo świeżynka:)
UsuńŚwietne...
OdpowiedzUsuńŁasiczka najpiękniejsza:)
UsuńZ pokazanych przez Ciebie tylko łasiczka mi się podoba, bo za moich dziecięcych czasów to była dama z łasiczką. :)
OdpowiedzUsuńMnie większość z nich bawi, ale sentyment mam do "Szału" Podkowińskiego:)
UsuńTo takie trochę w stylu "znajdź w sobie dziecko". Bardzo fajna zabawa sztuką.
OdpowiedzUsuńWielka sztuka bez zadęcia:)
UsuńBusiak się śmieje, a o to też w życiu chodzi :)
OdpowiedzUsuńPrawda!
UsuńAż chciałoby się tam być!! Świetna wystawa! :))
OdpowiedzUsuńA małą galerię ze szkłem przegapiłam. Wygląda na to, że jest mało wyraziście oznakowana... Może jeszcze kiedyś będę w Krakowie...
Jest mało widoczna, ale ma się to poprawić. Miejsce fajne, warto o nie zahaczyć przyjeżdżaj:)
UsuńTo powinnam się wreszcie tam wybrać.
OdpowiedzUsuńNie mówiąc o tym, że i do samego Krakowa powinnam pojechać aby odświeżyć wspomnienia.
:-)
Ty do Krakowa, ja do Warszawy:)
UsuńDiese Ausstellung widmet sich einem wirklich interessanten Thema und das Anliegen der Künstler spricht man an. Was ich an Anbeiten sehe, könnte ich mir sogar in den eigenen Wohnräumen vorstellen.
OdpowiedzUsuńherzliche Grüße,
egbert
Zum Beispiel Dame OHNE Hermelin? ;)
UsuńOder das Bild der Dame mit dem roten Kleid im Muzeum Fonografii
Usuń:))
Jesienna:
OdpowiedzUsuńWystawa niecodzienna.
Z przymrużeniem oka:)
UsuńMocak zmusza do myślenia, prowokuje i wymaga wyrobienia swojego zdania. Łasiczka i Szał najbardziej przyciągają uwagę.
OdpowiedzUsuńZasyłam serdeczności
Prowokacja najlepszym sposobem na myslenie:)
UsuńPozdrawiam i nieustająco zapraszam:)
Bardzo mi się podoba, tematyka jest bardzo odważna i prowokacyjna, ale chyba to najbardziej przykuwa uwage.
OdpowiedzUsuń