Zdarzało nam się w latach ubiegłych planować majówkę, szczęśliwie w tym roku uwierzyłam prognozom i nie zarezerwowałam noclegu, więc kiedy na zewnątrz lało i wiało, mogłam się spokojnie i tanio, w domowym ciepełku, oddawać lekturze, tudzież nadrabiać zaległości filmowe. Na wycieczkę, owszem, wybraliśmy się, w jedyny słoneczny i bezdeszczowy dzień. Celem był Pakosław, ciut za granicą województwa, w którym zalew i pałac; w planach były też okoliczności przyrody po drodze, ale że wiało tak, że głowy omal nie urwało, to mijaliśmy je jedynie, bez wysiadania
albo zatrzymując się najwyżej na chwilę, na jedno zdjęcie, np. w okolicy
Rudy Sułowskiej, gdzie jezioro obok jeziora, raj dla wędkarzy i cyklistów.
Pakosław to średniej wielkości (1000 mieszkańców) wieś z całkiem sporym, starym pałacem i wielkim, nowym
zbiornikiem, czyli zalewem.
Osiedle na 200 domów tu się szykuje....
położony w centrum wsi, otoczony parkiem, pełni funkcję hotelu i jest teraz w trakcie reorganizacji, ale gości przyjmuje i częstuje;)
Kilka zdjęć zrobiłam, proszę.
Na kawę i lody weszliśmy do środka, ale zanim, obejrzeliśmy sobie kilka pomieszczeń.
" Pałac w Pakosławiu to jeden z najcenniejszych klasycystycznych obiektów w
Wielkopolsce. Jego budowę rozpoczęto w 1791 roku w miejscu dawnego
dworu obronnego. Usytuowany został w obrębie obszernego parku,
urządzonego w stylu angielskim. Pałac wzniesiono dla nowego właściciela
Pakosławia - Michała Krzyżanowskiego, znanego patriotę i uczestnika
Sejmu Czteroletniego. Koszt budowy wynosił wówczas 50 tysięcy talarów.
Przypuszcza się, że pałac powstał według projektu Carla Gottharda
Langhansa, który był twórcą Bramy Brandenburskiej w Berlinie. Wnętrza
również są dziełem artystów najwyższej klasy.(...) Oryginalności pałacu dodaje kolisty dach krążynowy oraz niespotykany na
terenie Wielkopolski układ portyku z bocznymi ścianami, w których
znajdują się otwory okienne. Za pałacem, w dawnej części ogrodowej jest
staw."
Nawiasem mówiąc, zdjęcie, które się wyświetla na
mapie google, wprowadza w błąd, bo pokazuje pałac, ale w nieodległym Golejewku.
Może zainteresuje kogoś informacja, że Pakosław jest jedną z wsi zamieszkanych przez Hazaków, czyli grupę etnograficzną ludności polskiej, która
"osiedliła się w XVI i XVII wieku na wykarczowanych terenach (ostępach
leśnych) części puszczy pogranicznej, po obu brzegach rzeki Orli.
Wsie hazackie stanowią w Wielkopolsce odrębną grupę językową, którą charakteryzuje m.in. mazurzenie."
Po więcej odsyłam do
wikipedii.