poniedziałek, 28 kwietnia 2014

taka mała w takim dużym



Gdyby ktoś miał wątpliwości, podaję wymiary;
paczka - 28x21x10 cm,
ładowarka w opakowaniu - 16x11x2,5 cm.
A mówią, że wszystko jest kwestią proporcji...
;)

piątek, 25 kwietnia 2014

szedł Grześ przez wieś..


... i się rozglądał.


Kościółek minął,


przy drugim się zatrzymał,


 na ławeczce przysiadł, pod Jezuskiem przyklęknął.


Na górkę się wspiął;


popatrzył po okolicy, westchnął z zachwytem - chatkę jaką by tu..
 



Dróżką wśród łąk poszedł - Wielka Sowa rzut beretem,
 taki widok na co dzień mieć, rozmarzył się..



Zszedł Grześ do drogi,


przez wieś idzie, patrzy;


tu dom się wali,


 tam na drugim - trawa rośnie, dobrze widzi?
 drzewka?!


O, i stawik jaki ładny, proszę;


... musi co turysta roztargniony, plecak zostawił,


  może autobus jaki gonił...?


A te pieski takie groźne, dobrze, że ja z tej strony płotu:)


Idzie Grześ przez wieś, na górkę się wspina, rozgląda się,



nad losem ludzkim zamyśla..


Zszedł Grześ przez pola do drogi;


rany, chałupka na sprzedaż!
Ale tak przy drodze?
 toż mi tu nakurzą i nahałasują na tych oesach:(


Westchnął Grześ z żalem i poszedł przez wieś,
 szukać dalej...
;)

środa, 23 kwietnia 2014

w Łagiewnikach - Sanktuarium Bożego Miłosierdzia


Kontynuujemy nasz spacer;
przed nami park, łącznik między centrum JPII a Sanktuarium;
to tzw. Białe Morza, czyli tereny poprzemysłowe Krakowskich Zakładów Sodowych „Solvay”, położone na pograniczu Borku Fałęckiego i Łagiewnik, miedzy rzeką Wilgą - nie wiedziałam, ze taka przepływa przez Kraków! - a linią kolejową Kraków-Zakopane.



przed nami widok z góry, 


i z dołu
(widać krzyże cmentarza z I wojny światowej);



Wchodzimy do kościoła;
 jest już po mszy, można robić zdjęcia..




Taki opis znalazłam:

"Po wejściu do Bazyliki wita Cię Gospodarz tego domu, Pan Jezus Miłosierny (obraz namalowany przez krakowskiego malarza Jana Chrząszcza), a także Gospodyni Maryja, czyli Matka Miłosierdzia.Obraz otacza krzew miotany wiatrem, który jest symbolem współczesnego człowieka dotkniętego wieloma trudnościami i problemami. Chrystus idzie w stronę człowieka, a z Jego serca wytryskują promienie łask. W środku krzewu znajduje się tabernakulum w kształcie kuli ziemskiej, świadczącej o zawierzeniu świata i każdego człowieka Bożemu Miłosierdziu. We wnętrzu w centralnym miejscu znajduje się ołtarz wykonany z białego, karraryjskiego marmuru przypominający stół przykryty obrusem. Obok stoi krzyż i ambona na której Bóg zostawia pokarm prawdy – swoje słowo.

Z góry na ołtarz spływa mocny snop światła dzięki szklanej konstrukcji dachu. Sufit, posadzka, a nawet oglądany z góry strop 
bazyliki ułożone są w kształcie rozchodzących się promieni,
 jakie widzimy na obrazie Jezusa miłosiernego.
 Wskazują one podwójny kierunek: ku Jezusowi, 
do którego idzie pielgrzym ze swoimi problemami oraz ku człowiekowi, do którego idzie Jezus ze swoimi darami. Promienie przenikają poza mury i skierowane są do całego świata jako dar miłosierdzia oraz wskazanie drogi prowadzącej ku Bogu."
  Z galerii lepiej widać..

 



Wychodzimy;
przed nami klasztor,




lista budowniczych i darczyńców
(nie lubimy robić dobrze anonimowo),


figurka św.Faustyny;


jeszcze raz rzut okiem do tyłu,


i obchodzimy budynki klasztoru.



 Zaglądamy do kaplicy św.Józefa ze słynnym obrazem Jezusa Miłosiernego, pędzla Adolfa Hyły (ten po lewej stronie).


 

Zdjęć nie wolno robić, ale jak się człowiek nie sprzecza, nie używa lampy błyskowej i nie przeszkadza modlącym, to jedno można:)


Wracamy;
jeszcze tylko ostatnie zdjęcie


i jeszcze jedno - w dali widać wieże kościoła na Bielanach...
oj, dawno mnie tam nie było...
.......

Wszystkie zdjęcia z Łagiewnik są w albumie, zapraszam.