wtorek, 7 maja 2013

na wschodzie czy zachodzie?


 
... zostajemy?


Wracamy w rejony Lublina, Chełma


czy robimy przerwę na Goerlitz i okolice?

:)

35 komentarzy:

  1. Nie byłam ani w Zgorzelcu ( choć mam całkiem blisko), a tym bardziej w Lublinie.
    Od dwóch dni penetruję internet w poszukiwaniu fajnego miejsca na wakacje.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, jeśli nie jest Ci potrzebne do szczęścia morze czy góry, to polecam z całą odpowiedzialnością - Roztocze.
      Najlepiej zatrzymać się w Zwierzyńcu, bo jest tam tzw. infrastruktura, a do wszystkich atrakcji roztoczańskich bardzo blisko.
      Ja przymierzam się tego roku do Wielkopolski, ale co z tego wyjdzie, zobaczymy;)

      Usuń
    2. Dziękuję zaraz udam się wirtualnie w strony Zwierzyńca. Pozdrawiam

      Usuń
  2. Byłem i w Lublinie i w Zgorzelcu:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. dobrego nigdy za wiele. poprosimy o przekładaniec małopolsko-łużycki. :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. I tu ciekawie i tu ciekawie... jak z tym osiolkiem... czlowiek to jest zachlanny i malo mu zawsze! Poprosze wszystko po kolei :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Trudny wybór ale mnie chyba kręci ten wiadukt. Pozdrawiam wiosennie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie dziwię się rozdarciu - i tu fajnie, i tam ładnie. Chyba jednak wybrałbym Zgorzelitz.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten most wygląda intrygująco :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tu i tu pięknie, więc ja powiem tylko jak w tym kawale - tylko dużo, tylko dużo.
    Oczywiście zdjęć :)

    OdpowiedzUsuń
  9. "Róbta co chceta!!":))Życzę zdrowia i ładnej pogody.

    www.youtube.com./watch?v=ZUuAswpdgvY"

    Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  10. Goerlitz - tak. Zgorzelec - N I E!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję za zrozumienie;)
    Będzie zatem Lublin i Goerlitz - Marcin, nie denerwuj się, przez Zgorzelec zaledwie przeszliśmy - a kolejność uzależnię od stanu gotowości zdjęć:)

    Pozdrawiam wszystkich:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Lublin i Chełmno ;) Chociaz w Lublinie byłem, w Zgorzelcu nie.

    OdpowiedzUsuń
  13. pozostanę przy Twoim wyborze:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Do wyboru, wedle gustu. Ja wolę Lublin ale jest tyle ciekawych miejsc do odkrycia!
    Fajne zdjęcia,

    OdpowiedzUsuń
  15. wszedzie warto byc, bo zawsze mozna cos pieknego zobaczyc, nawet brzydota ma swoj urok ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Niech będzie po kolei! :-))))

    OdpowiedzUsuń
  17. Fantastyczny wiadukt!
    Zachód znam jako tako... powiedzmy ;), a wschodnich rubieży nie znam wcale, więc chętnie(j)...wschód :)
    Serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wypiękniał ten Chełm od mojej ostatniej tam bytności.

    OdpowiedzUsuń
  19. Każdy wpis fajny, więc co Ci bardziej w duszy gra! BBM

    OdpowiedzUsuń
  20. Ikroopko gratulacje, na wschodzie, zachodzie, północy i południu, wiesz za co! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Najlepiej wszystkiego po trochu :-)

    OdpowiedzUsuń
  22. Wschód mnie bardziej interesuje :-)

    OdpowiedzUsuń
  23. Wiadukt przypomina mi Bolesławiec

    OdpowiedzUsuń
  24. Wiadukt JEST z Bolesławca, niestety, tylko z samochodu, ale jest:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Jeśli można , to ja poproszę na ciepło molo w Sopocie :)
    "Na Zachodzie bez zmian",a "Środek Leży na Wschodzie"
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  26. o widzę na zdjęciu moje rodzinne miasto Chełm :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja zostaje komentowac ten blog;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Goerlitz to moje okolice, bliskie okolice :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Na zachodzie jest co podziwiać i na wschodzie też, ładne zdjęcia:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń


Wszystkim dziękuję pięknie za komentarze, bez nich blog nie byłby tym, czym, mam nadzieję, jest - rozmową.
Staram się odpowiadać na bieżąco, czasem jednak nie mogę, ale zawsze - chcę;)


A, i czytam komentarze do starych postów:)