wtorek, 10 lipca 2012

dla ochłody

... trochę wody:)



Wokół Wrocławia krąży właśnie burza, słyszę jej pomrukiwania, zdaje się być coraz bliżej...

Siedzę w domu, przeglądam zdjęcia zrobione rok temu w Szczecinie i te przed dwoma tygodniami w Szczawnie Zdroju, a myślami jestem już na wschodzie Polski, gdzie może znów uda mi się w tym roku coś pięknego zobaczyć....

O,  słyszę deszcz....



;)

38 komentarzy:

  1. Od razu chłodniej :-)
    Pierwsze zdjęcie przepiękne.

    OdpowiedzUsuń
  2. pierwsze słodkie - prawieże horyzontu ni ma.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piekne zdjecia, a ta fontanna jak fajnie wyszla!
    Niestety u nas na Kaszubach upaly to raczej nieznane slowo... jednak nie trace nadziei ani ja, ani jak sadze turysci!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nojak to, upały mamy - tylko, że i fontanny z nieba, coby nam turyści nie wyschli na wióry ;)

      Usuń
  4. Tafla spokojnej toni i na niej odpoczywające łodzie. Tego mi dziś trzeba.

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie wody nie brakuje ;(

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj też muszę przeglądnąć zdjęcia z poprzednich sezonów,

    OdpowiedzUsuń
  7. O jak fajnie - horyzont się zlał z wodą. Dosłownie :)
    I fajniejszy lejaut - większe zdjęcia zawsze lepiej się ogląda (tak, wiem, zawsze można kliknąć, ale to nie to samo ;).

    OdpowiedzUsuń
  8. Zajrzałam dzień później i właśnie akurat się zachmurzyło wrocławskie niebo i zanosi się na deszcz. Może będzie powtórka z wczorajszego.
    Pierwsze zdjęcie mnie rozmarzyło. Bardziej niż ochłody potrzebuję właśnie takich widoków.

    OdpowiedzUsuń
  9. Fontana niczego sobie, przynajmniej dała ochłodę.

    OdpowiedzUsuń
  10. Najchętniej bym wskoczyła pod tę fontannę :) albo popływała w takiej wodzie o gładkiej powierzchni, wolę to niż morze do pływania... ech, na razie mogę jedynie pomarzyć!

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne zdjęcie fontanny...

    OdpowiedzUsuń
  12. Najwyraźniej sprowokowaliśmy chłodniejsza pogodę - nad Wrocławiem dziś niebo pochmurne, a w prognozach widzę temperatury prawie przyjazne;)

    Pozdrawiam wszystkich, przepraszam, że nie odpowiadam indywidualnie i że mniej sie odzywam, ale "taki czas".
    :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Burz w tym roku nie brakuje. Przed chwilą u nas również przeszła potężna ulewa z grzmotami.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  15. Obydwa zdjęcia robią wrażenie, od razu człowiek staje się wodniakiem. Tylko to słoneczko gdzieś uciekło. Od 1997 roku dla mnie lipiec to miesiąc nie po wodzie, tylko powodzi. Dlatego proszę Ewo, więcej słońca!

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękna fontanna i mistrzowsko sfotografowana:).
    Czekam na zdjęcia ze wschodnich rejonów Polski, bo tam się juz zapewne nie wybiorę, to sobie chociaż poogladam na Twoich zdjęciach:).

    OdpowiedzUsuń
  17. to z łódkami jest magiczne..cudne:))))

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja już na walizkach, jutro mam zamiar być w Krakowie, a w czwartek ruszamy w nasze - dziesiąte już! - wojaże:)
    Mam nadzieję, że net będzie wszędzie, to będę zdawała relację na bieżąco:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Udanej pogody życzę. Takiej, by było czym oddychać, a burze nie przeszkadzały w wojażach :)

      Usuń
  19. Odkryłam wrocławiankę u Logosa, co bardzo mnie ucieszyło. Poczytałam, pooglądałam, gratuluję. Ja z innej bajki, ale wrocławskiej przecie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Ach, to pierwsze zdjęcie! Minimalistyczne, wodno-powietrzne, przepiękne. Łódki jakby zawieszone w powietrzu.

    Jedziesz? W takim razie udanych kresowych wojaży życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Trochę wody zawsze się przyda. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  22. Jutro pozdrowię od Ciebie półwysep :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O raju, zazdraszczam, oj, jak ja zazdraszczam!
      i życzę udanej pogody i 'w ogóle';)))
      i proszę o relację!

      Usuń
  23. Pierwsza fot. emanuje spokojem...Druga fot. fantastyczna...
    Serdeczności zasyłam:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ale pięknie zatrzymałaś w kadrze tryskającą fontannę! BBM

    OdpowiedzUsuń
  25. Czekamy na relację ze Wschodu. Bardzo jestem ciekawa, gdzie Was poniesie. Pięknego i ciekawego!

    OdpowiedzUsuń
  26. Ładne to zdjęcie z łódkami, takie: spokojne, zharmonizowane, szkoda, że łódki trochę umieszczone centralnie, ale "widzimisie" :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie życzę udanej pogody i podróży... przecież już dawno to wszystko za Tobą ;-)
    Ale zasiadam wygodnie i zamierzam u Ciebie pooglądać sobie wschodnia Polskę (rzadko tam bywam). :-)

    OdpowiedzUsuń


Wszystkim dziękuję pięknie za komentarze, bez nich blog nie byłby tym, czym, mam nadzieję, jest - rozmową.
Staram się odpowiadać na bieżąco, czasem jednak nie mogę, ale zawsze - chcę;)


A, i czytam komentarze do starych postów:)